Sprawa Denisa Lisowa – Rosjanina, który w 2019 roku uciekł ze Szwecji do Polski z trzema córkami – przez długi czas funkcjonowała w debacie publicznej jako dramat rodzinny i spór o prawa rodzicielskie, ale czy tylko?Z rozmowy Gońca z Klementyną Suchanow wynika, że był również element szerszej operacji informacyjnej, wpisującej się w rosyjską wojnę kognitywną przeciwko państwom Zachodu.– To jest część takiej operacji, jak mówisz – kognitywnej, mózgowej, którą Rosja prowadzi wobec Zachodu. To znaczy: żeby obrzydzać Zachód – mówi Gońcowi Suchanow.Jej zdaniem historia Lisowa idealnie nadawała się do budowania narracji o „upadającej Europie”, w której państwo rzekomo bezprawnie odbiera dzieci rodzicom i umieszcza je w obcych kulturowo rodzinach zastępczych. Tego typu przekaz był później szeroko eksponowany w rosyjskich mediach.
Niedawno „Gazeta Wyborcza” w tekście Klementyny Suchanow ujawniła, że była austriacka minister spraw zagranicznych Karin Kneissl rekomendowała do pracy w Ordo Iuris w grudniu 2020 roku swoją protegowaną, Agnieszkę Jacob, po czym ta została natychmiast przyjęta. Ale żeby w pełni zrozumieć kontekst tego zdarzenia, należy zapoznać się z największym skandalem dotyczącym austriackich służb specjalnych, za którym stała ekipa związana z Kneissl.
Organizatorzy Marszu Niepodległości biją na alarm i wzywają uczestników do zachowania szczególnej czujności. Apelują o zgłaszanie wszelkich podejrzanych incydentów, oskarżając obecny rząd o celowe działania mające na celu dyskredytację patriotycznej manifestacji. Właśnie pojawiło się pilne oświadczenie w sprawie.
W rocznicę Powstania Warszawskiego kontrowersyjna organizacja Ordo Iuris otrzymała nakaz natychmiastowego opuszczenia swojej dotychczasowej siedziby - gmachu Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej, przy ul. Zielnej na warszawskim Śródmieściu. Prezes Jerzy Kwaśniewski zaapelował o pomoc. - Po raz pierwszy proszę o pomoc dla nas samych, ponieważ po raz pierwszy sami stajemy wobec tak poważnego zagrożenia - czytamy na stornie internetowej.
Dalszy ciąg sprawy Radosław Sikorski kontra Ordo Iuris. Warszawski Sąd Okręgowy podjął decyzję w sprawie, którą zainicjowała organizacja, a której przedstawiciele poczuli się dotknięci przez krytyczne słowa byłego szefa MSZ opublikowane w mediach społecznościowych. Chodziło o wpis, w którym europoseł stwierdził, że "fundamentalistyczna sekta Ordo Iuris wspiera gminy ustanawiające strefy wolne od LGBT". Sąd oddalił powództwo instytutu.
Po analizie dokonanej przez dociekliwego internautę, z której wynika, iż na prestiżowej uczelni Ordo Iuris na 38 wykładowców przypada 15 studentów, sprawę skomentował prezes zarządu Fundacji Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, Jerzy Kwaśniewski. Według niego dane przedstawione w Internecie dotyczą wyłącznie jednego kierunku.
Paulina Młynarska od dawna wspiera działania związane wokół praw kobiet - była bardzo zaangażowana w kwestie wokół Strajku Kobiet oraz aborcji. Kiedy na jaw wyszedł skandal obyczajowy z Ordo Iuris w roli głównej, nie czekała z założonymi rękami. W ostrych słowach napisała, co sądzi o całej organizacji i osobach, których dotyczy sytuacja. Podkreśliła przede wszystkim, jaką rolę w całym problemie pełnią poglądy osób z Ordo Iuris. Tymoteusz Zych i Karolina Pawłowska, którzy mieli ze sobą romans, bardzo odczuli ostatnie dni w kontekście krytyki, jaka spłynęła na ich działania. Według wielu internautów jest ona jak najbardziej zasłużona.