Niektóre monety o nominale 5 złotych mogą mieć znacznie większą wartość, niż nam się wydaje. Przykładem tego jest chociażby “Nike”, czyli najrzadszy pieniądz obiegowy II Rzeczypospolitej. Warto sprawdzić, czy nie mamy jej w swoim domu, bo można zarobić małą fortunę.
Choć czasy PRL już dawno minęły, to po dziś dzień wielu Polaków wspomina je z prawdziwą nostalgią. Niektórzy wciąż są w posiadaniu kultowych przedmiotów z tamtego okresu. Nie wszyscy wiedzą, ale monety z czasów Edwarda Gierka dziś mogą być warte prawdziwą fortunę. Warto dokładnie sprawdzić kieszenie i szuflady, bo być może cenna zdobycz kurzy się w zapomnieniu.
Zwykła pięciozłotówka może być dla niektórych prawdziwą przepustką do bogactwa. Oczywiście, nie każda moneta uczyni z nas krezusa, ale są egzemplarze, za które kolekcjonerzy są gotowi zapłacić nawet 100 tys. złotych. Warto więc dokładnie przejrzeć drobne w portfelu i dać szansę szczęściu. Wyjaśniamy, jak wyśledzić prawdziwe perełki.
Monety z dawnych lat są prawdziwą gratką dla kolekcjonerów. Wiele z nich osiąga zawrotne kwoty sprzedaży na licytacjach. Do tego grona zalicza się moneta z Nike z 1932 roku o nominale 5 zł. W lutym jedną sztukę wylicytowano za 64 tys. złotych. Masz w domu stare monety? Lepiej przeszukaj szuflady i sprawdź, czy nie jest jedną z nich.
Stare lub obarczone wadą produkcyjną monety mogą być niezłym źródłem zysku. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się numizmaty z okresu PRL-u. Rośnie przede wszystkim wartość monety 10-groszowej wybijanej w latach 70. XX w. Za taki okaz kolekcjoner może przekazać nawet 24 tys. zł.
Monety z PRL mogą być warte majątek. Niewiele osób wie, że wśród starych pieniędzy, które zalegają w szufladach lub na piwnicznych półkach, mogą być okazy warte kilka tysięcy złotych. Szczególnie cenne są "skrętki" i "odwrotki".W polskich domach wciąż można trafić na kolekcje monet z czasów PRL. Według ekspertów, aż 90 procent z nich to tzw. złom numizmatyczny. Nie oznacza to jednak, że nie trafiają się też prawdziwe perełki. W sprawie wyceny, warto zaufać specjalistom.