Wiele działo się w trakcie wczorajszej konferencji FAME MMA. Niespodziewanie na niej pojawił się Marcin Najman, który od kilku lat miał konflikt z federacją. Teraz jednak wiele wskazuje na jego powrót, a potencjalnych rywali wyłonił sam “cesarz”.
Marcin Najman niedawno przeszedł operację, po której czekała go długa rekonwalescencja. Teraz zamieścił nagranie z treningu, przekazując plany nt. swojej przyszłości. Podał, kiedy może zakończyć karierę.
Za nami gala Clout MMA 4, która ponownie przyniosła kibicom wiele emocji, ale i rozczarowań. Z pewnością oglądający więcej obiecali sobie po walce Marcina Najmana z Jackiem Murańskim, w której wszystko wyjaśniło się w ciągu niespełna 50 sekund. “Cesarz" skończył ze złamanym oczodołem, przy czym stwierdził, że pierwszy raz mu się coś takiego przytrafiło.
Szumnie zapowiadane starcie Marcina Najmana i Jacka Murańskiego w ramach Clout MMA 4 zakończyło się dobrze znanym scenariuszem. Pierwszy gwiazdor, mimo buńczucznych zapowiedzi, spędził na ringu jedynie 48 sekund. Dlaczego zdezerterował i jak odniósł się do swojej piątej z rzędu porażki? Oto, co działo się po jego walce.
Dziś, tj. 9 marca startuje czwarta gala Clout MMA 4. Wydarzenie odbędzie się na łódzkiej Atlas Arenie, która pomieścić może ponad 10 tys. osób. Z pewnością oglądalność będzie duża również przed ekranami odbiorników. Jak prezentuje się cena PPV oraz jaka jest karta walk?
Marcin Najman zapowiedział, że ma zamiar zostać wykładowcą i już niedługo wyruszy w Polskę, by edukować. Niektórym ten pomysł wydaje się niezwykle zaskakujący. O czym swoim “studentom” opowiadać będzie “El Testosteron”?
Walki z udziałem Marcina Najmana oraz Tomaszy Hajty na gali Clout MMA elektryzowały fanów freak fightów w Polsce. Obaj panowie nie sprostali rywalom i polegli w swoich starciach. Do ich pojedynków z lekką szyderą odniósł się legendarny piłkarz, Zbigniew Boniek. Zadał dwa ironiczne pytania.
Po porażce Mariusza Pudzianowskiego w starciu z Arturem Szpilką pojawiły się głosy dotyczące rewanżowej walki byłego strongmana z Marcinem Najmanem. Do ciekawego pomysłu internautów “El Testosteron” odniósł się w mediach społecznościowych. Przedstawił sprawę jasno.
Już jutro (13.05) odbędzie się pogrzeb skatowanego przez ojczyma Kamilka z Częstochowy. Pochodzący z tego miasta Marcin Najman zapowiedział, że weźmie udział w ostatnim pożegnaniu chłopca. Powiedział, że zabierze ze sobą białego misia.
Marcin Najman nie wytrzymał po śmierci 8-letniego Kamilka. W sieci zamieścił gorzkie słowa dotyczące tragedii. Chciałby ukarać jednak nie tylko ojczyma chłopca, który doprowadził go do tego stanu. Zaskakujące słowa.
Marcin Najman po raz kolejny odpowiedział na pytania związane z tragiczną śmiercią Mateusza Murańskiego. Stwierdził, że aktor miał problemy z używkami, co nie było tajemnicą wśród jego znajomych. Zawodnik MMA ujawnił kolejne, zdumiewające informacje.
Marcin Najman w jednym z ostatnich wywiadów poruszył temat śmierci Mateusza Murańskiego. Znany zawodnik rozwodził się na temat ewentualnych przyczyn śmierci kolegi z ringu, nie szczędząc przy tym wymownych sugestii. Marcin Najman o rzekomych problemach zmarłego aktora i zawodnika MMA ostrzegał jego ojca, Jacka Murańskiego. Niestety, nie został wysłuchany.
Mateusz Murański nie żyje. Informacja o śmierci 29-letniego freak fightera i aktora wstrząsnęła polskimi mediami. O komentarz dotyczący odejścia gwiazdora poproszony został Marcin Najman.
2 marca 2022 roku znany bokser, a także zawodnik i organizator walk MMA Marcin Najman został zatrzymany przez policję do kontroli drogowej. Okazało się, że 21 września 2021 roku nałożono na niego roczny zakaz prowadzenia pojazdów, który celebryta do tej pory wielokrotnie zignorował. Sprawa trafiła do sądu, a znanemu bokserowi grozi surowa kara.Roczny zakaz prowadzenia pojazdów miał nałożyć na Marcina Najmana Sąd Rejonowy w Częstochowie. W ciągu ostatnich kilku miesięcy bokser wielokrotnie wsiadał jednak za kółko swojego Jaguara XF, co dokumentował także na nagraniach udostępnianych w sieci. W końcu jednak policjanci przyłapali go na gorącym uczynku.
W ostatnich tygodniach Marcin Najman wywoływał ogromne kontrowersje swoim pomysłem na promocję gali MMA, której twarzą został szef mafii pruszkowskiej. I można by pomyśleć, że po ogromie spadającej na niego krytyki, sportowiec-celebryta zrezygnuje z głoszenia wątpliwych tez, aby choć nieznacznie zrehabilitować swoją nad wyraz postrzępioną opinię. Nic jednak bardziej mylnego.“Powtarzam. Wielkiej wojny nie będzie. Uspokójcie się” - to tytuł niespełna 5-minutowego (co już wskazuje na niezwykle pogłębioną analizę) filmu, który Najman 15 lutego opublikował na swoim kanale w serwisie YouTube. Na nagraniu bohater niniejszego tekstu podkreśla, że zarzucano mu w przeszłości brak kompetencji w zakresie stosunków międzynarodowych, jednak on polityką interesował się “od dziecka”, “dużo czyta na ten temat”, i “wydaje mu się (!), że jego analizy nieraz już były trafne”. Na dowód przytacza historię z okresu ostatnich wyborów prezydenckich w USA, kiedy to w TVP zapewniał, iż Donald Trump łatwo nie odpuści ewentualnej porażki. Czy miał rację? Oczywiście. Ale na tyle mgliste twierdzenia, w połączeniu z podstawową wiedzą na temat Trumpa, przyrównać można do predykcji jasnowidzów - co by się nie wydarzyło, przepowiednia jest na tyle ogólna, że zawsze będzie trafna.
Wszystko wskazuje na to, że Marcin Najman będzie musiał na szukać nowej miejscówki na organizację swojej gali MMA, która jest promowano osobą "Słowika" byłego szefa mafii pruszkowskiej. Otrzymaliśmy potwierdzenie z urzędu miasta Wielunia, że umowa na organizację wydarzenia została rozwiązana.Umowa na wynajem hali w #Wieluniu pod #mmavip została rozwiązana. Przed chwilą dostaliśmy oficjalne potwierdzenie z Urzędu Miasta pic.twitter.com/Qd43JDgdmK— Goniec.pl (@GoniecPL) January 28, 2022 Przed kilkudziesięcioma minutami całą Polskę obiegła wiadomość podana przez Polską Agencję Prasową. Burmistrz Wielunia oznajmił w rozmowie z PAP, że prawdopodobnie dojdzie do rozwiązania umowy między miastem a organizacją Marcina Najmana, w kwestii wynajęcia hali sportowej pod organizację gali MMA VIP 4.Teraz wiemy już, że umowa na pewno została rozwiązana. Taką informację przekazał nam Radosław Urbaniak, Kierownik Biura Burmistrza Wielunia. Jest to tożsame z oświadczeniem, które kilka minut później opublikował sam burmistrz.- W związku z bezpardonowym atakiem na moich najbliższych oraz po licznych rozmowach z moimi współpracownikami, radnymi klubu "Łączy nas Wieluń" oraz mieszkańcami gminy Wieluń, którzy wyrazili negatywną opinię co do organizacji gali MMA-VIP-4, po konsultacji z Panem Marcinem Najmanem podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu umowy na wynajęcie hali WOSIR na organizację gali za porozumieniem stron - czytamy w oświadczeniu Pawła Okrasy.ZOBACZ CO MÓWIŁ BURMISTRZ O ORGANIZACJI GALI: Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Zamiecie, wiatr do 110 km/h, a nawet burze śnieżne. Niespokojna prognoza pogody na weekendRMF FM: Raper Mata zatrzymany. Dziś ma usłyszeć zarzutyWiceminister sprawiedliwości napisał do Kaczyńskiego. Krytykuje Polski Ład i premieraJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Gazeta Wyborcza
Krzysztof Stanowski otwarcie sprzeciwił się organizacji gali MMA-VIP 4 przez Marcina Najmana, który do współpracy zaprosił byłego szefa pruszkowskiej mafii, Andrzeja Z. ps. "Słowik". W środę, 26 stycznia 2022 roku dziennikarz "Kanału Sportowego" pojawił się Wieluniu, by osobiście porozmawiać o pozwoleniu na organizację gali w tym mieście z burmistrzem, Pawłem Okrasą. Pod budynkiem ratuszu zgromadzili się także przeciwni wydarzeniu mieszkańcy miasta.Pod wieluńskim ratuszem pojawił się także Marcin Najman, który wdał się w ostrą kłótnię z Krzysztofem Stanowskim. Pięściarz zarzuca dziennikarzowi hipokryzję i nie zamierza rezygnować ze współpracy ze Słowikiem, nad którym wciąż ciążą zarzuty.
W środę pod wieluńskim ratuszem doszło do awantury z udziałem Marcina Najmana i Krzysztofa Stanowskiego. Chodzi o galę MMA, którą znany pięściarz chce zorganizować w tym mieście z pomocą dawnego szefa mafii pruszkowskiej. Konflikt pomiędzy pięściarzem i dziennikarzem "Kanału Sportowego" trwa od dawna, jednak w ostatnich dniach ich spór ponownie przybrał na sile. Krzysztof Stanowski stanowczo sprzeciwił się organizacji gali MMA-VIP z udziałem Słowika, która ma się odbyć 5 marca br. w Wieluniu w województwie łódzkim, a za którą odpowiada Marcin Najman.Krzysztof Stanowski w środę pojawił się w wieluńskim ratuszu, by porozmawiać na temat organizacji gali z burmistrzem miasta, Pawłem Okrasą. Po budynkiem zgromadzili się zarówno przeciwnicy wydarzenia, jak i zwolennicy, w tym sam Marcin Najman.
Wielka awantura w Wieluniu między Marcinem Najmanem i Krzysztofem Stanowskim. W tle problemy związane z mafijnymi powiązaniami Najmana, a także wspieraniem nieetycznej działalności przez Kanał Sportowy. W pewnym momencie do głosu doszła również mieszkanka Wielunia. Wcześniej Krzysztof Stanowski ogłosił, że pojedzie do Wielunia, by przemówić do rozsądku burmistrzowi miasta. Chciał, by nie organizowano w mieście gali, której główną twarzą ma być dawny szef pruszkowskiej mafii, Słowik.
bęW Wieluniu pojawili się Krzysztof Stanowski i Marcin Najman. Dziennikarz chciał złożyć u burmistrza protest ws. organizacji w mieście gali MMA, której jedną z twarzy ma być dawny boss mafii pruszkowskiej, Słowik. Marcin Najman chce zrobić wszystko, żeby gala jednak się odbyła. Pod urzędem miasta pojawił się wraz ze swoimi zwolennikami. Przyszli również przeciwnicy wydarzenia. Na miejscu są reporterzy Gońca. W niedalekiej odległości pojawiły się również policyjne radiowozy. Policja nie wyklucza wkroczenia do akcji, jeśli dojdzie do rękoczynów, na co może wskazywać gęsta atmosfera wokół całego wydarzenia. Marcin Najman zapowiedział, że "szykuje się duże zgromadzenie fanów MMA". Pewny siebie twierdził też, że nie będzie żadnych problemów z przeprowadzeniem gali i odbędzie się ona tak, jak zaplanowano, 5 marca.
Słowik z pruszkowskiej mafii w roli gwiazdy i celebryty federacji eksperta TVP to nie wyłom ani wyjątek. To konsekwencja polityki i działań elit prowadzonych po 1989 r.Ale od początku: Słowik z pruszkowskiej mafii został ułaskawiony przez Lecha Wałęsę. Wałęsa twierdzi, że nie wiedział, co podpisywał, a podpisał ułaskawienie, bo "podpisało się parę klechów, to ja też". Sam Słowik mówi o potężnej łapówce, którą dał, by ułaskawienie dostać. Wałęsa twierdzi, że nie widział pieniędzy.Wałęsa ułaskawił gangstera "Słowika". Tutaj opowiada o kulisach tej szokującej decyzji. #Słowik pic.twitter.com/sznbmbCTfX— Waldemar Kowal (@WaldemarKowall) January 10, 2022
Marcin Najman zszokował całą Polskę ujawniając, że szefem federacji MMA-VIP, której jest twarzą, stał się Andrzej "Słowik" Zieliński, były szef mafii pruszkowskiej. W obliczu tak kontrowersyjnej decyzji federacja już musi liczyć się z konsekwencjami.Marcin Najman zapowiedział kolejną odsłonę gali MMA-VIP na 25 lutego. Tym razem to nie obsada walk wywołała największe poruszenie, a ujawnienie tajemniczego "bossa" federacji. Podczas konferencji prasowej na tronie zasiadła zamaskowana postać.Kiedy wybrzmiała muzyka z filmu "Ojciec Chrzestny", tajemnicza postać zdjęła czarną maskę, a oczom wszystkich ukazał się Andrzej Zieliński, były szef mafii pruszkowskiej. "Słowik" posiada na swoim koncie liczne wyroki skazujące go na karę pozbawienia wolności w zakładach karnych.Okazuje się, że środowisko "starego Pruszkowa" jest bardzo aktywne w federacji MMA-VIP. Swoją walkę podczas nadchodzącej gali ma stoczyć Mirosław Dąbrowski, szerzej znany jako "Misiek z Nadarzyna". On również był członkiem mafii pruszkowskiej.Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo