Krzysztof Kiersznowski był wybitnym aktorem telewizyjnym, filmowym i teatralnym. Jego miejsce pochówku nie wygląda niestety na nazbyt często odwiedzane przez fanów. Krzysztof Kiersznowski zmarł siedem miesięcy temu. Choć aktor był ceniony przez miliony Polaków, wciąż nie doczekał się pomnika. Miejsce jego pochówku zasłane jest zieloną płachtą.
Wzruszające pożegnanie Krzysztofa Kiersznowskiego w "Barwach szczęścia". Aktor wiedział już wcześniej, że będzie musiał odejść z serialu ze względu na swój pogarszający się stan zdrowia. W telenoweli postanowiono pożegnać się z nim i jego postacią jak należy. Stefan Górka niedawno w serialu zaginął po tym, jak wyjechał na swoim motorze przed powrotem córki z długiej podróży. Kiedy się odnalazł, wreszcie coś zrozumiał i postanowił zmienić swoje życie.
Krzysztof Kiersznowski zmarł 24 października 2021 roku, ale jego pożegnanie w "Barwach szczęścia" jeszcze nie miało miejsca. Stefan Górka odejdzie oficjalnie w odcinku wyemitowanym 30 grudnia. Wiadomo już, w jaki sposób scenarzyści postanowili pożegnać się z uwielbianym bohaterem. W poruszającym zakończeniu Stefan Górka grany przez Krzysztofa Kiersznowskiego, już nigdy nie spotka się ze swoją serialową córką, Kasią, graną przez Katarzynę Glinkę. Ta świeżo wróci z zagranicy i nie uda się jej już przywitać z ojcem.