Katastrofa budowlana w Baltimore w Stanach Zjednoczonych. W nocy z poniedziałku na wtorek w most Key Bridge uderzył statek towarowy. W wyniku kolizji konstrukcja przeprawy zawaliła się, a wraz z nią przejeżdżające przez rzekę samochody. Służby szukają co najmniej siedmiu zaginionych osób. W sieci pojawił się dramatyczny film.
Smutne wieści napływają z Holandii. W wyniku zawalenia się części powstającego właśnie mostu zginęły dwie osoby. Jak podają zagraniczne media, jedną z ofiar jest obywatel Polski. Premier Mark Rutte złożył kondolencje rodzinom zmarłych.
Katastrofa budowlana na Dolnym Śląsku. W środę (23 sierpnia) przed południem w Rząśniku koło Złotoryi doszło do częściowego zawalenia się budynku wielorodzinnego. W tym czasie w wykopie przy remontowanej budowli przebywało dwóch mężczyzn prowadzących prace. Dzięki sprawnej akcji strażaków, udało się do nich dotrzeć, ale przybyły na miejsce lekarz orzekł zgon obu poszkodowanych.
11 osób nie żyje, cztery zostały ranne. To tragiczny bilans katastrofy budowlanej w gimnazjum w prowincji Heilongjiang na północnym zachodzie Chin. Miejscowe służby badają sprawę, ale wszystko wskazuje na to, że do zawalenia się dachu budynku doszło w wyniku napęcznienia położonego na dachu perlitu. Kierownicy odpowiedzialnej za to firmy budowlanej zostali już aresztowani.
Tragedia w Bolesławcu (woj. łódzkie). Podczas prac budowlanych przy domu rodzinnym doszło do zwalenia się jednej ze ścian. Pod gruzami znalazł się 33-letni mężczyzna, którego życia nie dało się uratować. Na miejscu trwają prace służb.
Akcja straży pożarnej przy ul. Głowackiego w Łodzi. W niedzielę 7 sierpnia tuż przed południem doszło tam do katastrofy budowlanej. Zawaleniu uległa trzypiętrowa kamienica przeznaczona do rozbiórki, w której mogli przebywać bezdomni. W poszukiwania rannych zaangażowano psy tropiące.Zgłoszenie o zawaleniu się zdewastowanego, otynkowanego budynku z cegły wpłynęło do służb ratunkowych około godziny 11. Na miejsce skierowano 13 zastępów straży pożarnej, a także łódzką policję.
Huk, ewakuacja i 19 osób bez dachu nad głową. W Stargardzie powiało grozą. W jednym z bloków popękała ściana, uszkodzone zostały też wewnętrzne filary. Na ratunek przyszło miasto, które deklaruje, że nikt z ewakuowanych nie zostanie bez pomocy. Sprawa szokuje, bo jak twierdzą mieszkańcy, od miesięcy zgłaszali zaniedbania deweloperowi i zarządcy.
