W związku ze śmiercią znanego aktora Andrzeja Precigsa, który grał w “M jak miłość”, w serialu pożegnamy się z graną przez niego postacią, a mianowicie ze Zbyszkiem Filarskim. W 1786 odcinku bohaterowie stracą jednego z członków rodziny. Serialowa Kinga odbędzie ostatnią rozmowę ze swoim ojcem. Nie zabraknie łez i wzruszeń.
Nie żyje Andrzej Precigs. Tragiczna wiadomość o jego odejściu od kilku dni wzbudza ogromny smutek wśród fanów i aktorów, którzy mieli okazję z nim pracować. Utrata gwiazdora była szczególnym ciosem dla Katarzyny Cichopek, która zdecydowała się na piękny gest, którym pożegnała serialowego tatę.
Śmierć Andrzeja Precigsa wstrząsnęła polskim środowiskiem artystycznym. Artystę pożegnali między innymi aktorzy z serialu “M jak miłość”, w którym przez lata wcielał się w jedną z postaci. Pamięć przyjaciela z planu postanowiła uczcić również Anna Mucha.
Andrzej Precigs zmarł w wieku 74 lat w nocy z 26 na 27 sierpnia. Produkcja “M jak miłość” za pośrednictwem mediów społecznościowych pożegnała aktora. Artysta wcielał się w ojca serialowej Kingi Zduńskiej, granej przez Katarzynę Cichopek, przez ponad 20 lat.
Andrzej Precigs i Emilian Kamiński współpracowali ze sobą na planie "M jak miłość". Po śmierci kolegi, odtwórca roli Zbyszka Filarskiego podzielił się wspomnieniami z nim związanymi. Wyznał, że mocno żałuje jednej rzeczy.