Tegoroczne komunie zostaną odwołane? Eksperci zabrali głos
Choć pierwsze komunie święte to ważne uroczystości dla wielu polskich rodzin, obecnie trudno sobie wyobrazić organizowanie wielkich uroczystości. W ciągu ostatnich dni padły rekordowe liczby dotyczące zgonów w związku z COVID-19. Do mediów wciąż docierają relacje lekarzy, którzy są już na granicy wytrzymałości zarówno fizycznej, jak i psychicznej.
Maj zbliża się wielkimi krokami, co oznacza także coraz większy ból głowy rodziców, których dzieci mają przystąpić do pierwszych komunii świętych. Rodziny nadal nie wiedzą, czy będą mogły organizować duże uroczystości. Wiele osób wciąż waha się, czy rezerwować sale.
Tegoroczne pierwsze komunie święte nadal pod znakiem zapytania
Mnóstwo rodzin szuka pomysłu na pierwsze komunie święte swoich dzieci. Niektórzy nie chcą ryzykować i nie dokonują rezerwacji w restauracjach. Mają inne sposoby – obiady w ograch i grille. Jednak nie każdy ma warunki do zorganizowania tego rodzaju przyjęć.
Część Polaków dokonała już pierwszych wpłat na konta restauracji i hoteli, które mają się podjąć organizacji uroczystości rodzinnych. Zgodnie z relacjami przedsiębiorców jak dotąd nie obserwuje się masowego wycofywania zadatków.
Prawdopodobnym scenariusz to rodzinne imprezy plenerowe. Przedstawiciele firm cateringowych twierdzą, że nadal cieszą się zainteresowaniem. Warto jednak pamiętać, że w związku z obowiązującymi ograniczeniami zgromadzenia są zakazane.
Dobrych wieści nie mają eksperci, którzy twierdzą, że rodzice powinni zapomnieć o wielkich imprezach organizowanych po kościelnych uroczystościach. Sytuacja pandemiczna przez następne tygodnie nadal ma pozostać niepewna.
Specjaliści mówią o pierwszych komuniach świętych
Chociaż polskie rodziny nadal rozważają najróżniejsze scenariusze dotyczące pierwszych komunii świętych, eksperci nie mają wątpliwości. Ich zdaniem Polacy powinni pożegnać się z myślą organizowania wielkich przyjęć.
Dane dotyczące sytuacji pandemicznej nadal pozostają niepokojące. Zaraz po Wielkanocy minister zdrowia podkreślił, że blisko 80 procent łóżek szpitalnych przeznaczonych dla pacjentów chorujących na COVID-19 jest zajętych, a to bardzo niebezpieczny stan.
Adam Niedzielski niedawno przyznał, że w wakacje będziemy mogli funkcjonować ze zdecydowanie większą swobodą, majówka raczej nie będzie jeszcze bezpiecznym okresem. Rzecznik rządu Piotr Müller zaznaczył, że Polacy nie powinni mieć wysokich oczekiwań w związku z długim weekendem majowym.
Zdaniem wirusologa Włodzimierza Guta nie ma obaw o organizowanie kościelnych ceremonii, ponieważ – jego zdaniem – uroczystości te prowadzone zgodnie z restrykcjami sanitarnymi nie będą stanowiły wyraźnego zagrożenia.
Zupełnie inne stanowisko ekspert zajmuje już w związku z rodzinnymi imprezami, które odbywają się po mszach świętych. Według wirusologa mogą to być kolejne ogniska koronawirusa, które doprowadzą do tragicznej sytuacji.
[EMBED-243]
Włodzimierz Gut zauważył, że w dobie pandemii priorytetem jest ograniczenie kontaktów międzyludzkich. Podczas uroczystości organizowanych po pierwszych komuniach świętych wydaje się to natomiast niemożliwe do spełnienia. Wirusolog rekomenduje, by nie zapraszać wielu gości.
Niepewność dotyczącą sytuacji, jaka będzie w maju, sugeruje również członek Rady Medycznej przy premierze. Zdaniem profesora Krzysztofa Prycia nadal trudno przewidzieć, na ile do tego czasu trzecia fala zdąży wygasnąć.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Przyjaciel Krzysztofa Krawczyka został przy grobie do samego końca uroczystości
Krzysztof Krawczyk mieszkał w pięknej rezydencji
Podczas pogrzebu Krzysztofa Krawczyka jego żona przytuliła trumnę