Tańsze rachunki za prąd? To możliwe, trzeba się pospieszyć
Warto się pospieszyć. Lada chwila mija termin składania wniosków o podniesienie limitu zużycia prądu po cenie zamrożonej. Zamrożenie oznacza niższe ceny za energię dla gospodarstw, które zmieszczą się w określonych limitach. Podstawowy to 1,5 MWh. Dla niektórych uprawnionych odbiorców może wzrosnąć do 1,8 lub 2 MWh. Kogo obowiązują limity i do kiedy należy złożyć wnioski?
Tańszy prąd. Jakie warunki należy spełnić?
Rząd uchwalił pod koniec ubiegłego roku ustawę, która w I połowie 2024 r. utrzymuje dotychczasowe zasady dotyczące ochrony określonych odbiorców energii elektrycznej, gazu czy ciepła. Zgodnie z przepisami przewidziano m.in. maksymalne ceny prądu dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich przedsiębiorstw.
Dotychczasowa maksymalna cena energii elektrycznej będzie utrzymana na poziomie 412 zł za MWh netto do określonego limitu zużycia, który wynosi 1,5 MWh. Przekroczenie tego progu wiąże się z wyższymi stawkami. Kto może skorzystać z podwyższonego limitu?
Tańsze rachunki za prąd. Kto i do kiedy musi złożyć wniosek?
Limitem objęte są rodziny wielodzietne, rolnicy, czy rodziny z osobami niepełnosprawnymi. Gospodarstwa domowe, w których znajduje się osoba z niepełnosprawnością, mogą starać się o podwyższenie limitu do 1,8 MWh. Z kolei posiadacze Karty Dużej Rodziny oraz rolnicy mogą ubiegać się o podwyższenie progu do 2 MWh.
ZOBACZ: Masowa wymiana liczników energii. Niektórzy będą musieli zapłacić
Wszyscy, którzy korzystali już z podwyższonych limitów zużycia w latach ubiegłych, nie muszą ponownie składać wniosku w tej sprawie. Jeśli jednak w ostatnim czasie nastąpiły ważne zmiany np. uzyskanie Karty Dużej Rodziny, odpowiednie dokumenty należy złożyć do 31 marca 2024 roku.
"Są gospodarstwa, które muszą być objęte pomocą państwa"
Odpowiedni wniosek można przesłać na kilka sposobów:
- złożyć w punkcie obsługi klienta swojego sprzedawcy energii,
- wysłać listownie,
- elektronicznie przez platformę ePAUP, stronę internetową firmy,
- przez aplikację mObywatel.
ZOBACZ: Tyle wynosi najwyższa emerytura w Polsce. Nawet ZUS był zaskoczony
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska podkreślała, że zależy jej na tym, aby miesięczny rachunek za prąd dla gospodarstwa domowego nie wzrósł więcej niż o 30 zł. Dodawała, że od 1 lipca br. ceny prądu dla niektórych gospodarstw domowych mogą być częściowo zamrożone, bo "rząd rysuje różne scenariusze".
Są gospodarstwa, które muszą być objęte pomocą państwa, bo dla nich już dziś - nawet te ceny mrożone - są problemem – podkreśliła Hennig-Kloska wymieniając m.in. samotnych emerytów.