Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Taniec z gwiazdami". Ilona Krawczyńska za wygraną dostała 100 tys. zł. Szybko pożegna się z pieniędzmi
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 02.11.2022 12:52

"Taniec z gwiazdami". Ilona Krawczyńska za wygraną dostała 100 tys. zł. Szybko pożegna się z pieniędzmi

"Taniec z gwiazdami". Ilona Krawczyńska za wygraną dostała 100 tys. zł. Szybko pożegna się z pieniędzmi
TRICOLORS/East News

"Taniec z gwiazdami" już za nami, a w najnowszej edycji tanecznego show zwyciężyła Ilona Krawczyńska, której partnerował Robert Rowiński. Para dość zaskakująco pokonała Michała Jelonka i Michała Danilczuka, którzy byli niemal murowanymi faworytami. Za pierwsze miejsce zwyciężczyni, poza kryształową kulą, otrzymała 100 tys. zł. Dość szybko jednak pożegna się z pieniędzmi.

"Taniec z gwiazdami". Ilona Krawczyńska wie, na co przeznaczy pieniądze

Dzięki głosom widzów 13. edycję "Tańca z Gwiazdami" zwyciężyła Ilona Krawczyńska, która jeszcze przed finałowym odcinkiem postanowiła, co zrobi z ewentualną wygraną. Już teraz możemy być pewni, że pieniędzy nie "przehula".

Oczywiście 100 tys. zł za pierwsze miejsce w programie to tylko część zarobków za udział w "Tańcu z Gwiazdami". W zależności od wynegocjowanej stawki celebryci zarabiają od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych za KAŻDY odcinek, w którym wystąpią. Największe stawki w historii show miały otrzymywać m.in. Julia Wieniawa, która co tydzień zgarniała 30 tys. zł, czy Edyta Górniak, która za każdy występ zarabiała... 50 tys. zł!

Oczywiście to, ile się zarobi, zależne jest od tego, jak daleko zajdziemy w programie, gdyż stawka przysługuje, za każdy odcinek do momentu odpadnięcia. Dla niektórych 100 tys. zł, które czeka za wygrany finał, to zaledwie ułamek tego, co zarobili w programie.

W tym roku główna nagroda trafi do Ilony Krawczyńskiej, która po finale nie chciała rozmawiać z mediami i tuż po zgarnięciu kryształowej kuli ulotniła się ze studia Polsatu, za co skrytykowała ją nawet sama Iwona Pavlović.

"Taniec z gwiazdami". Ilona Krawczyńska zdradziła, co zrobi z wygraną

Jeszcze przed finałem Ilona Krawczyńska zdradziła "Faktowi", na co przeznaczyłaby pieniądze, gdyby udało jej się wygrać 100 tys. zł. Jak się okazało, wyda je... na spłatę kredytu za mieszkanie.

- Gdyby to się udało, to byłabym taka zdroworozsądkowa. Pewnie po części bym sobie spłaciła kredyt za mieszkanie. Przy obecnej inflacji te raty to jest jakiś obłęd, więc myślę, że chociaż to chciałabym zminimalizować - skomentowała przyszła zwyciężczyni.

Trzeba zrozumieć, że nie każdy celebryta obraca milionami i wielu z nich wciąż musi mierzyć się z problemami, z którymi spotykają się również zwykli Kowalscy. Decyzja o spłaceniu kredytu przed czasem wydaje się w obecnych czasach wyjątkowo rozsądna.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Fakt.pl