Ta tragedia wstrząsnęła Polską, nie żyje czwórka młodych ludzi. Na pogrzebie ksiądz nie mógł powstrzymać łez
Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. 17 kwietnia, w miejscowości Stara Słupia w okolicy Kielc (woj. świętokrzyskie), w wyniku zderzenia samochodu ciężarowego z osobówką zginęły cztery młode osoby. Wszyscy zostali pochowani na tym samym cmentarzu. Podczas ceremonii pogrzebowej ksiądz nie mógł powstrzymać łez.
Koszmarny wypadek w Starej Słupi
Do koszmarnego wypadku doszło 17 kwietnia na drodze wojewódzkiej nr 751 w miejscowości Stara Słupia niedaleko Kielc. Służby zostały poinformowane o zdarzeniu przed 19:00. Zderzyły się osobowe BMW oraz samochód ciężarowy. Osobówka rozpadła się na części, a w wyniku zderzenia zginęły cztery osoby 26-letni kierowca Dawid i troje pasażerów: 19-letni Kamil, 18-letni Bartosz i 15-letnia Kaja.
W piątek (21.04) rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz przekazał tragiczne informacje . W toku śledztwa ustalono, że 26-latek kierujący BMW, jadąc z dużą prędkością, wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas jezdni i doprowadził do czołowego zderzenia z ciężarowym Manem.
"Wszyscy jesteśmy zdruzgotani"
W piątek (21 kwietnia) odbył się pogrzeb pierwszej z ofiar koszmarnego zdarzenia, 15-letniej Kai, która zginęła dzień przed swoimi 16. urodzinami. W sobotę w grobach spoczęły trzy pozostałe ofiary tragicznego wypadku. Podczas ceremonii pogrzebowej 18-letniego Bartosza silnych emocji nie krył ksiądz. Nastolatek był jednym z wychowanków duszpasterza.
- Wszyscy jesteśmy zdruzgotani jego przedwczesnym odejściem. Był młodym chłopakiem pełnym życia. Zostało ono nagle przerwane, ale wierzymy, że teraz Chrystus jest z nim - mówił wzruszony duchowny, którego słowa cytuje Super Express.
Prokurator apeluje do potencjalnych świadków tragedii
Śledztwo w tragicznej sprawie trwa. Służby apelują do osób, które przed wypadkiem widziały uczestniczące w nim BMW serii 5 o numerze rejestracyjnym T0 MVS, o zgłaszanie się do najbliższej jednostki policji lub Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Odebranie zeznań od kolejnych osób może przyczynić się do szczegółowego odtworzenia wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia - przekazał prokurator.
Źródło: SE/ Goniec