Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Prorocze wystąpienie rosyjskiego polityka. W grudniu ostrzegał przed wybuchem wojny 22 lutego
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 22.02.2022 09:20

Prorocze wystąpienie rosyjskiego polityka. W grudniu ostrzegał przed wybuchem wojny 22 lutego

Władimir Żyrinowski
Twitter/Francis Scarr

Rosyjski polityk Władimir Żyrinowski już pod koniec grudnia ostrzegał świat przed datą 22 lutego. W przemówieniu w Dumie Państwowej straszył, że tego dnia poznamy "nową politykę" Rosji, ukierunkowaną na odbudowę jej potęgi.

Po decyzjach Władimira Putina o wkroczeniu na terytorium Ukrainy cały świat pozostaje w szoku. Kreml do wczoraj przekonywał jeszcze, że chce dyplomatycznego rozwiązania konfliktu i szykował się na rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim przy udziale zachodnich mediatorów.

Niestety, po raz kolejny okazało się, że zapewnieniom władz Rosji nie można ufać, gdyż ta wykorzystała pierwszy lepszy pretekst do inwazji na swojego sąsiada. O takim scenariuszu mówił zresztą już wcześniej szef NATO.

Zachodnie media jakiś czas temu podawały, że do ataku może dojść już 16 lutego, po tej dacie zaś amerykańska administracja stwierdziła, że wojska rosyjskie są w gotowości do błyskawicznego działania w każdej chwili.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Wszystko wskazuje na to, że Amerykanie mieli rację, mówiąc przed kilkoma dniami, że Putin podjął już decyzję. Co więcej, ta zapaść mogła już dawno, na co wskazują chaotyczne ruchy rosyjskich banków pod koniec 2021 roku, a także tajemnicza wypowiedź znanego rosyjskiego deputowanego.

Rosyjski deputowany przewidział atak na Ukrainę?

Już 27 grudnia Władimir Żyrinowski ostrzegał w swoim przemówieniu w rosyjskiej Dumie przed wydarzeniami, które mają nastąpić 22 lutego. Straszył wówczas, że tego dnia cały świat ma poznać "nową politykę" Rosji.

- Chciałbym, aby 2022 był pokojowy. Ale kocham prawdę, przez 70 lat mówię prawdę. Nie będzie pokojowo. To będzie rok, w którym Rosja znów stanie się wielka - powiedział.

Dziś wiemy już, że Żyrinowski nie pomylił się i rzeczywiście Rosja postanowiła rozpocząć plan odbudowy swojego imperium właśnie 22 lutego, wkraczając na terytorium Ukrainy.

To wydarzenie można połączyć także z niebezpiecznym zbliżaniem się Moskwy i Mińska, które obserwujemy od wielu miesięcy. Analitycy twierdzą, że Putin zamierza realizować swoje neoimperialne ambicje, czyniąc Białoruś i Ukrainę swoimi wasalami.

To zresztą nie pierwszy raz, kiedy Żyrinowski mówił o odbudowaniu rosyjskiej potęgi. Polityk jawnie opowiada się za wejściem Ukrainy i Białorusi do Federacji Rosyjskiej na prawach nowych okręgów federalnych.

W 2014 roku aktywnie wspierał wykorzystanie wojsk na Ukrainie i aneksję Krymu, wzywał do podziału Ukrainy i z ramienia swojej partii podpisał porozumienie z tzw. Doniecką Republiką Ludową.

Żyrinowski budzi kontrowersje

Władimir Żyrinowski znany jest ze swojego krewkiego charakteru i skandalicznych wypowiedzi, które szerokim echem odbijają się nie tylko w Rosji, ale i poza jej granicami.

Ten rosyjski polityk jest wiceprzewodniczącym Dumy Państwowej, na której forum formułuje często groźne dla pozostałych państw tezy. Dość wspomnieć, że jest osobą niepożądaną w Kazachstanie, wobec którego wysuwa pretensje terytorialne.

W swojej biografii ma także liczne prowokacyjne wypowiedzi wobec Polski. Swego czasu prezentował nawet mapę z przyszłymi granicami Rosji na linii Wisły, a w 1996 roku mówił nawet o nowym rozbiorze z udziałem Rosji i Niemiec. Wśród jego autorytetów jest m.in. iracki dyktator Saddam Husajn, nieraz wspominał też o siłowym odzyskaniu Alaski, użyciu broni jądrowej przeciwko Japonii i nałożeniu na nią blokady morskiej w celu zagłodzenia jej mieszkańców.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Goniec.pl

Tagi: Rosja Ukraina