Szkoła Czarnka. Dziewczynki muszą być zakryte od stóp do głów, chłopców to nie obowiązuje
Szkoła Czarnka staje się faktem? W trzech placówkach w woj. pomorskim regulaminy poszły za wytycznymi ministra w kwestii "cnót niewieścich" i wyznaczyły dokładne ramy dziewczęcych strojów, by te nie przyciągały chłopięcych spojrzeń.
Część rodziców wyraźnie buntuje się przed nowymi zaleceniami. Protestują również psychologowie i pedagodzy, wskazując, że takie zalecenia wpłyną tylko na pogorszenie poczucia wartości dziewczynek.
Szkoła Czarnka. Dziewczynki zakryte od stóp do głów
W trzech szkołach na Pomorzu, w Gdańsku, Gdyni i Pszczółkach, pojawiły się nowe punkty regulaminu szkolnego, według którego dziewczęta mają chodzić ubrane od stóp do głów - zakazuje się im nosić koszulki na ramiączkach, a w czasie zajęć z wychowania fizycznego mają nosić długie spodnie i długi rękaw.
W ten sposób dziewczynki mają "nie zachęcać chłopaków" ani kusić uczących w szkole i pracujących tam mężczyzn. Buntują się rodzice i dzieci, które nie rozumieją, dlaczego podobny zakaz został wprowadzony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chodzi o szkoły podstawowe: im. Bohaterów Ziemi Gdańskiej w Pszczółkach, nr 16 im. Władysława Broniewskiego w Gdańsku (gdzie nie można również nosić tęczowych toreb) i nr 23 w Gdyni. We wszystkich funkcjonują ograniczenia ubioru, te dotyczą jednak niemal wyłącznie dziewczynek. W pszczółkowskiej placówce chłopcy nie będą mogli tylko nosić krótkich spodenek.
Dyrektorka pszczółkowskiej szkoły odpowiedziała w mailu przesłanym przez rodzica jednej z dziewczynek, wyjaśniając, co według niej ma być powodem wprowadzenia zmian:
- Temat obowiązującego stroju jest jednym z punktów regulaminu szkoły, dlatego rozmawialiśmy o nim z całą klasą. Zagadnienie noszenia krótkich spodenek oraz bluzeczek na ramiączkach tłumaczyłam tym, że zbyt krótkie spodenki u chłopców degustują dziewczyny, a za duże dekolty i bluzki na ramiączkach u dziewczyn prowokują chłopców do niewłaściwych komentarzy i zachowań - pisała.
Dziewczynki z niższym poczuciem własnej wartości
- Na komentarze i niewłaściwe zachowania szkoła powinna reagować wobec chłopców edukacją, a w szczególnych przypadkach karami, nie zaś nakazaniem dziewczynkom ubierania się skromniej. Moja córka czuje się gorsza od chłopców tylko ze względu na swoją płeć. Na co dzień ubiera się raczej luźno - długie spodnie, bluzy z długim rękawem, ale zabolało ją to, że dotykają ją ograniczenia z uwagi na napięcie płci przeciwnej - odpowiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" tata, który pisał wcześniej do dyrekcji.
Również psychologowie i pedagodzy zaznaczają, że takie formułowanie zakazów i nakazów dotyczących ubioru, a także zrzucanie winy na dziewczynki za spojrzenia chłopców i starszych mężczyzn, znacznie zmniejsza u nich poczucie własnej wartości.
- "Ubieraj się skromnie, by nie kusić chłopców" to bardzo niepokojący komunikat, który słyszany przez dziewczęta może odbić się negatywnie na ich poczuciu bezpieczeństwa i wzbudzać w nich niezasłużone poczucie winy - mówiła prof. Natasza Kosakowska-Berezecka z UG, zajmująca się kwestiami kobiecości i męskości w rozmowie z "Wyborczą".
- Idąc za logiką tego założenia, w sytuacji, w której chłopiec się "skusi" i pozwoli sobie na seksistowską uwagę o ich wyglądzie albo dopuści się molestowania seksualnego, to wtedy odpowiedzialność za to ponosi nie dziewczyna, ale chłopak, który nie został nauczony podstawowych zasad szacunku i równego traktowania innych, a kultury, która seksualność i ciało kobiet uznaje za własność publiczną - dodała.
- Ważne jest, by rodzice i szkoła wyposażyli zarówno chłopców, jak i dziewczęta w wiedzę na temat tego, jak budować relacje z innymi oparte na empatii, szacunku i poszanowaniu własnych granic oraz współodpowiedzialności za relacje, które przecież budujemy wspólnie, by były one wolne od seksizmu i stereotypów płci - podsumowała.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy zaostrzającą zakaz handlu
Oliwia Bieniuk rozpłakała się w "Tańcu z Gwiazdami". Na parkiet wbiegł jej ojciec
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl, goniec.pl