Świętokrzyskie. Auto nastolatków wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. 16-letnia dziewczynka nie żyje

Świętokrzyskie. Auto nastolatków wypadło z drogi i uderzyło w drzewo

W sobotę (25 lutego), w godzinach wieczornych miała miejsce prawdziwa tragedia. - Wczoraj przed godz. 20 do dyżurnego kieleckiej komendy wpłynęło zgłoszenie, że w miejscowości Zalesie w gminie Raków na drodze W 756 doszło do zdarzenia drogowego — poinformowała Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Wstępne ustalenia służb smucą. - Jak wynika z pierwszych ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu wypadku, 19-latek kierujący seatem najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo — podkreślała przedstawicielka świętokrzyskich służb.

W poniedziałek rano do Biedronki ustawią się długie kolejki. Tego jeszcze nie było Czytaj dalej

Nie żyje 16-letnia pasażerka

Służby, które przybyły na miejsce wypadku natychmiastowo podjęły niezbędne czynności ratunkowe. - Z 19-letnim kierowcą podróżowała 16-letnia pasażerka, a także dwóch 17-latków. Wszyscy pasażerowie w stanie ciężki zostali zabrani do szpitala — informowała początkowo Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.

Niestety po krótkim czasie pojawiła się tragiczna wiadomość. - Po godz. 22 wpłynęła informacja, że życia 16-latki nie udało się uratować — poinformowała policjantka.

Kierowca był trzeźwy

Jak dowiadujemy się, na miejscu wypadku pracowało pięć zastępów strażackich. Jak informowała z kolei Polska Agencja Prasowa, poszkodowani nastolatkowie zostali zabrani do szpitali w Staszowie i w Kielcach. Dwaj siedemnastolatkowie są nadal w szpitalu, ich stan określany jest jako ciężki — podkreślała PAP.

Trwają czynności mające na celu ustalenie przyczyn tragedii. Z tego, co wiadomo 19-letni kierowca samochodu był trzeźwy, została mu pobrana krew do dalszych badań. 

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca .

Źródło: PAP/ FB PSP Kielce