Senior szedł chodnikiem, nagle upadł. Ludzie zareagowali natychmiastowo
Senior padł na chodnik w środku miasta. Leżącego na oblodzonej ziemi mężczyznę natychmiast zauważyli przechodnie. Również operator kamery monitoringu w Lubaniu zwrócił uwagę na nietypowe sceny dziejące się przy ul. Zgorzeleckiej. Na miejsce natychmiast wysłał patrol straży miejskiej.
Mężczyzna szedł chodnikiem, nagle runął na ziemię
Lubań. W piątek (08.12) doszło do zdarzenia, które pokazało, iż znieczulica społeczna opanowała wszystkich. Senior szedł w środku dnia chodnikiem, gdy nagle runął na ziemię.
Do zdarzenia doszło około godziny 13 przy ul. Zgorzeleckiej. Na jezdni obok, której leżał senior , ciągnął się sznur aut. Ludzie zareagowali natychmiast. 82-latek nie był w stanie samodzielnie wstać i pomoc była niezbędna . Na tym jednak nie poprzestano.
Przechodnie natychmiast zareagowali i udzielili seniorowi pomocy
Straż Miejska z Lubania zrelacjonowała całe zdarzenie w mediach społecznościowych. Na dołączonych z monitoringu zdjęciach widać, iż wokół leżącego emeryta pojawili się ludzie . - Reakcja przechodniów była natychmiastowa, gdyż bez zastanowienia wezwali pogotowie ratunkowe. Poprzez kamerę monitoringu miejskiego zdarzenie zauważył również dyżurny Straży Miejskiej w Lubaniu, który niezwłocznie zadysponował patrol interwencyjny - wyjaśnili strażnicy.
ZOBACZ : Dzieci z Domu Dziecka w Gostyninie zdradziły, o czym marzą na święta. Słodycze, smartwache i... dom
Zanim karetka pogotowia przybyła na miejsce, gdzie upadł senior, strażnicy okryli go kocami ratunkowymi. Miały one powstrzymać wychładzanie się organizmu. Dodatkowo 82-latek przy pomocy strażników powoli wstał i usiadł w pojeździe służbowym. Tam zaczekał na udzielenie pomocy medycznej przez ratowników.
Strażnicy apelują o ostrożność
Błyskawiczna reakcja na upadek seniora oraz profesjonalne podejście do udzielenia mu pomocy pozwoliło na to, by 82-latek bezpiecznie wrócił do domu. Strażnicy postanowili zaapelować do wszystkich uczestników ruchu. Tym razem nie chodzi o to, by nie przechodzić obojętnie obok osób potrzebujących pomocy.
ZOBACZ : Niedosłysząca 13-latka pozostawiona w szczerym polu. Kierowca PKS przedstawił inną wersję zdarzeń
- Śliska nawierzchnia utrudnia codzienność kierowców i pieszych. Jedni i drudzy muszą zachować szczególną ostrożność, gdyż w takich warunkach nietrudno o nieszczęście . Cieszy fakt, że pierwsi świadkowie zajścia wykazali się empatią i zainteresowaniem - czytamy w apelu Straży Miejskiej z Lubania.
Źródło: straż miejska