Samochód uderzył w latarnię, w środku 4 osoby. Ze szpitala nadeszły tragiczne wieści
Tragiczne doniesienia z polskiej miejscowości. Na jednym z odcinków doszło do poważnego wypadku z udziałem samochodu osobowego. Niestety są ofiary śmiertelne. Policja poinformowała już o wstępnych ustaleniach co do okoliczności zdarzenia.
Porażające statystyki na polskich drogach
Ilość śmiertelnych wypadków na Polskich drogach w ostatnim czasie jest porażająca. Według statystyk mundurowych, tylko w sobotę, 15 marca doszło do aż 50 wypadków, w których zginęło 5 osób, a 70 zostało rannych. Czarna seria jest kontynuowana w niedzielę, a zdarzenie, które miało miejsce w województwie wielkopolskim było wyjątkowo wstrząsające.

Wypadek z udziałem nastolatków
Tragiczne sceny rozegrały się w niedzielne popołudnie. W jednej z wielkopolskich miejscowości doszło do wypadku, w którym udział brał udział samochód osobowy, w którym
znajdowało się czworo nastolatków.
Na miejsce natychmiast ruszyły wszystkie służby, w tym policja, straż pożarna i ratownicy medyczni. Wówczas rozpoczęła się walka o życie poszkodowanych.
Policjanci przekazali tragiczne wieści
Do wypadku doszło ok. godziny 14 w Poznaniu. Na ul. Leszczyńskiej samochód osobowy wypadł z drogi i uderzył w latarnię. Osobowego volkswagena golfa prowadził 17-latek, który nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. W aucie znajdowało się także trzech pasażerów w wieku około 18 lat. “Były zakleszczone w pojeździe. Wydobyliśmy je używając sprzętu hydraulicznego - relacjonuje dyżurny wielkopolskich strażaków” - przekazał w rozmowie z mediami dyżurny wielkopolskich strażaków.
ZOBACZ: Pukają do drzwi Polaków. Policja ostrzega przed oszustami
Wszyscy podróżujący samochodem zostali ranni. W przypadku kierowcy konieczna była reanimacja. Udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Później przetransportowano go do szpitala. “Kierujący VW Golfem lat 17 po przewiezieniu do szpitala zmarł. Zgon nastąpił o godz. 15:55. Dodatkowo do szpitala trafiły jeszcze dwie osoby z ww. pojazdu, które są w trakcie diagnostyki. O zdarzeniu powiadomiono Prokuratora - przekazał ”Głosowi Wielkopolski) rzecznik prasowy KMP w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak. Dodał, że jest za wcześniej, aby mówić, czy kierowca znajdował się pod wpływem środków odurzających. Dokładne okoliczności zdarzenia zbadają mundurowi pod nadzorem prokuratora.


