Sąd Najwyższy zdecydował ws. ważności referendum z 15 października
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie ważności wyniku referendum ogólnokrajowego z 15 października 2023 roku. O decyzji poinformowano w czwartek 7 grudnia po godzinie 15.00. Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN po zbadaniu wszystkich zgłoszonych protestów podjęła decyzję.
Sąd najwyższy orzekł ws. ważności referendum
Ważność referendum rozstrzygana jest przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych na postawie sprawozdania z głosowania Państwowej Komisji Wyborczej oraz opinii wydanych po rozpatrzeniu zgłoszonych protestów. Decyzja w formie uchwały wydawana jest nie później, niż w 60 dniu ogłoszenia wyniku referendum . O decyzji Sądu Najwyższego poinformowano podczas czwartkowego posiedzenia.
Zgodnie z konstytucją, wynik referendum jest wiążący, jeśli wzięła w nim udział więcej niż połowa osób uprawnionych do głosowania. Według danych PKW z 15 października frekwencja w referendum wyniosła 40,91 proc.
Sąd Najwyższy podjął decyzję ws. referendum. Ważne, lecz nie wiążące
Sąd Najwyższy podjął uchwałę o uznaniu referendum z 15 października za ważne. Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN po zbadaniu 2 tys. 274 zgłoszonych protestów zdecydowała, że choć referendum jest ważne, to jego ostateczny wynik nie jest wiążący.
- W sumie do Sądu Najwyższego wpłynęły 2 tys. 274 protesty wyborcze. Ze względu na tożsamość podnoszonych zarzutów, postanowienia z reguły były wydawane w sprawach połączonych do łącznego rozpoznania. Dlatego ilość postanowień, które zapadły z określoną sentencją, nie koresponduje w prosty sposób z liczbą protestów, które zostały w ten sposób załatwione. Szczegółowe dane w tym względzie są obecnie ustalane i będą podane przez SN w treści uchwały - przekazał w rozmowie z PAP sędzia Aleksander Stępkowski.
Referendum ważne, ale wynik nie jest wiążący. Sąd Najwyższy zdecydował
Referendum nie jest wiążące, ponieważ w głosowaniu wzięło udział mniej niż połowa uprawnionych do głosowania. - Wynik ten, chociaż w świetle art. 125 ust. 3 Konstytucji RP nie ma charakteru wiążącego, jednak ma znaczenie w demokratycznym państwie prawnym - podkreślała w uzasadnieniu prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego Joanna Lemańska. Sąd zwrócił także uwagę, że ponad 90 proc. głosujących w referendum na wszystkie 4 pytania udzieliło tej samej, negatywnej odpowiedzi.
Sędzia Aleksander Stępkowski podkreślił, że "całościowa ocena poprawności referendum i jego ważności będzie sformułowana przez Sąd Najwyższy w uchwale rozstrzygającej o ważności referendum, w której, oprócz opinii wydanych przy rozpoznawaniu protestów, będą dodatkowo brane pod uwagę stanowiska PKW oraz Prokuratora Generalnego".
Źródło: PAP