Są zarzuty dla księdza Krystiana K. To w jego mieszkaniu zmarł mężczyzna
Jest dalszy ciąg śledztwa ws. śmierci młodego mężczyzny na terenie parafii w Sosnowcu. Prokuratura zdecydowała o postawieniu zarzutów jednej osobie. To ksiądz Krystian K. w którego mieszkaniu doszło do tragedii. Wiadomo, o co śledczy oskarżają kapłana.
Śmierć w mieszkaniu księdza. Prokuratura postawiła zarzuty
Po tragedii, do jakiej doszło w środę (20 marca) w sosnowieckim mieszkaniu jednego z duchownych, prokuratura wszczęła śledztwo, przyjmując wstępną kwalifikację mówiącą o nieumyślnym spowodowaniu śmierci. To standardowa procedura, gdy nieznana jest przyczyna śmierci ofiary. Sekcja zwłok nie przyniosła bowiem przełomu .
W tej chwili trwa oczekiwanie na wyniki badań histopatologicznych i toksykologicznych zmarłego, ale te mogą być znane nawet dopiero za trzy tygodnie. Mimo iż w sprawie wciąż jest wiele niewiadomych, podjęto decyzję o postawieniu zarzutów ks. Krystianowi K. Kapłan został oskarżony o złamanie przepisów karnych dotyczących przeciwdziałaniu narkomanii.
Ksiądz nie przyznaje się do winy. Został zawieszony
W reakcji na działania Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ, kuria diecezjalna zawiesiła ks. Krystiana K. w pełnieniu obowiązków członka sądu biskupiego.
Wiadomo także, że podejrzany o wyżej wymienione przestępstwo, nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Wobec duchownego zastosowane zostały środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju.
ZOBACZ: Śmierć mężczyzny w mieszkaniu księdza. Parafianie zabrali głos
Media podają nieoficjalnie, że mężczyzna zmarły w mieszkaniu kapłana był pracownikiem cmentarza parafialnego. W związku z jego śmiercią kuria diecezjalna w Sosnowcu wyraziła smutek i niedowierzanie . Zapewniła także o chęci pełnej współpracy z organami ścigania.
Abp Adrian Galbas zabrał głos w sprawie tragedii w diecezji sosnowieckiej
Głos w sprawie dramatycznych wydarzeń zdecydował się zabrać także administrujący diecezją abp Adrian Galbas. Pytany o całą serię zdarzeń o charakterze kryminalnym, jakie miały miejsce na przestrzeni ostatnich miesięcy w diecezji sosnowieckiej, przekazał, że każde z nich było oddzielne, a łączenie ich ocenił jako “pójście na skróty”.
Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest przedsionkiem piekła i jest całkowicie zdegenerowana moralnie i duchowo, jest daleko idącym uproszczeniem - stwierdził.
Sam ks. Krystian K., jak ustaliła “Gazeta Wyborcza”, miał już kiedyś problemy z prawem. W 2017 r. został skontrolowany w swoim samochodzie przez patrol policji , który zaniepokoił się dziwnym zachowaniem kierowcy stojącego w zatoczce parkingowej. Wykonany na miejscu narkotest dał wówczas wynik pozytywny.
Policjanci opowiadali wtedy, że zatrzymany ksiądz zaczął błogosławić sprzątaczki w komendzie - napisała "GW".
Tamtym razem skończyło się jednak na zatrzymaniu duchownemu prawa jazdy na 30 dni, rozmowie z biskupem sosnowieckim i umorzeniu śledztwa. Prokuratura podjęła taką decyzję, ponieważ wyniki badań krwi wykazały, że kapłan był trzeźwy.
Źródło: GW, WP