Rosyjski oligarcha o Putinie: "Około rok temu zaczął przechodzić zasadniczą przemianę"
- Około rok temu zaczął przechodzić zasadniczą przemianę, a teraz sytuacja jest krytyczna - mówi dziś o Władimirze Putinie oligarcha Leonid Niewzlin. Jak twierdzi, rosyjski przywódca nie chce otrzymywać złych informacji z frontu, dlatego nie organizuje wojskowo-politycznych spotkań. Ponadto, cierpi na poważną chorobę, wywołującą agresję i drażliwość, która zmusza go do życia w ciągłej izolacji.
Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie media rozpisują się na temat stanu zdrowia Władimira Putina, mnożąć liczne spekulacje. Kreml regularnie zapewnia, że prezydent Rosji czuje się doskonale, mimo tego dziennikarskie śledztwa wykazały w ostatnim czasie, że prawda może być zupełnie inna.
Nowe światło na tę kwestię rzucił niedawno opublikowany raport zespołu Proekt, ujawniający, że Putin może cierpieć na raka tarczycy. Teraz z kolei o kondycji "cara Rosji" wypowiedział się rosyjski oligarcha Leonid Niewzlin, który przeszło 20 lat temu uciekł z kraju do Izraela.
Prezydent Rosji nie chce otrzymywać złych informacji
Niewzlin zdecydował się udzielić wywiadu niezależnej rosyjskiej dziennikarce Julii Łatyninej, w którym podzielił się swoją rozległą wiedzą na temat przywódcy Rosji.
Pytany o to, czy Putin rozumie sytuację w Ukrainie i otrzymuje rzetelne informacje, stwierdził, że polityk jest zmęczony wiecznym otrzymywaniem odmiennych opinii i złych informacji, dlatego nie organizuje już żadnych spotkań o charakterze wojskowo-politycznym ani narad z udzialem ekspertów.
- Prezydent nie jest nimi zainteresowany. Takich narad nie ma w ministerstwach i departamentach, bo jeśli nie są one potrzebne pierwszemu szefowi, to nie potrzebują ich inni - powiedział. To potwierdza zresztą ustalenia brytyjskiego i amerykańskiego wywiadów, które donosiły ostatnio, że doracy Putina celowo wprowadzali go w błąd, bojąc się powiedzieć mu prawdę o wojnie w Ukrainie . Oligarcha zauważa przy tym, że jako agent KGB Putin zawsze interesował się tym, co dzieje się wokoło niego, ale "to był poprzedni Putin". - Około rok temu zaczął przechodzić zasadniczą przemianę, a teraz sytuacja jest krytyczna (...). Nie chce i najwyraźniej nie otrzymuje złych informacji – uważa.
Władimir Putin jest poważnie chory?
Leonid Niewzlin, jako osoba będąca w stałym kontakcie z izraelskimi lekarzami, został również zapytany o stan zdrowia przywódcy Rosji. Ci mieli przekazać, iż rosyjski prezydent wcale nie musi używać botoksu, jak twierdzi wielu obserwatorów, ale stosować sterydy widocznie wpływające na jego wygląd.
- Według lekarzy Władimir Władimirowicz od dawna jest pod wpływem sterydów i może to mieć związek z naturą jego choroby. Może to być choroba onkologiczna i można stosować sterydy w jej leczeniu, aby zapobiec nawrotom – tłumaczył biznesmen.
Stwierdził również, że prawdopodobnymi skutkami zażywania leków są zmiany w zachowaniu polityka, w tym zmiana sposobu chodzenia, pogorszenie stanu skóry i problemy psychiczne. Te ostatnie przejawiać się mają zwiększoną agresją, drażliwością oraz trudnościami w opanowaniu.
Według ustaleń, Putin posiada także zerową odporność, stąd jego częste przebywanie w bunkrze i dystansowanie się od odwiedzających go na Kremlu gości. - Każda choroba bakteryjna lub wirusowa może szybko doprowadzić do tragicznych konsekwencji - mówił oligarcha.
Media spekulują o problemach zdrowotnych Putina
Według rosyjskiego dziennika śledczego Proekt, Putin ma za sobą dwie operacje na kręgosłup. Ponadto, ma on stały zespół zaufanych lekarzy, który często odwiedza go w jego rezydencji lub towarzyszy mu w podróżach.
Są to Jewgienij Seliwanow, chirurg onkologiczny, specjalizujący się w raku tarczycy oraz dwaj otolaryngolodzy, czyli specjaliści od chorób uszu, nosa i gardła, Igor Esakow i Aleksiej Szczegłow . Wśród innych członków grupy byli też anestezjolodzy, neurochirurg, specjalista chorób zakaźnych i lekarz intensywnej terapii. Sam przywódca Rosji ma żywo interesować się terapiami alternatywnymi, w tym kąpielami w wyciągu z krwi odciętego poroża jelenia.
Z kolei w ubiegłym tygodniu na jaw wypłynęły nowe ustalenia na temat pobytów Putina w bunkrze w zachodniej Syberii. Wcześniej pojawiały się zaś informacje, że polityk przeniósł swoich bliskich krewnych do bunkra w górach Ałtaj, w pobliżu granicy z Kazachstanem i Mongolią.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Wymiana zdań między Morawieckim a Macronem. Ambasador Francji wezwany do polskiego MSZ
-
Doradca MSW Ukrainy o porażce rekrutacji wśród najemników. Miało być 15 tys. osób, przyszły dwie
Źródło: onet.pl, businessinsider.com.pl