Potrącenie policjantek w Mielcu. Doszło do niego tuż przed budynkiem komendy
Policjantki zostały potrącone na przejściu dla pieszych w Mielcu na Podkarpaciu. Samochód wjechał w funkcjonariuszki tuż obok komendy policji. Wiemy, w jakim stanie są poszkodowane oraz kto siedział za kierownicą samochodu.
Dwie policjantki potrącone na pasach
Mielec w województwie podkarpackim stał się miejscem niecodziennych scen. Dwie policjantki zostały ranne w czasie odbywania służby . Do zdarzenia doszło we wtorek 14 listopada około godziny 11:30.
Na przejściu dla pieszych zlokalizowanym na ulicy Żeromskiego samochód osobowy marki Suzuki potrącił dwie kobiety. Były to policjantki , które pełniły w tym czasie obowiązki służbowe. Poszkodowane trafiły do szpitala.
Do zdarzenia doszło tuż przed komenda policji
Potrącenie policjantek miało miejsce tuż obok Komendy Powiatowej Policji w Mielcu . - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący suzuki, na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił policjantki. Obie zostały ranne i trafiły do szpitala - przekazała policja w specjalnym komunikacie.
ZOBACZ : Wojsko i policja na ulicach. "Stosuj się do poleceń służb", wysłano alerty RCB
Jak przekazała telewizja Polsat, obie ranne policjantki miały uskarżać się na odniesione rany. - Funkcjonariuszki uskarżały się na bóle kończyn dolnych, jedna również górnych - przekazała podkom. Bernadetta Krawczyk. Kto siedział za kierownicą samochodu?
Policjantki trafiły do szpitala
Jedna z rannych policjantek ma 38 lat, druga 46. Samochodem marki Suzuki kierował 71-letni mężczyzna. Na miejscu zebrano dowody, które pomogą wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Wiadomo, iż wszyscy byli trzeźwi .
ZOBACZ : Wybuch w lesie na Mazowszu. Nie żyje jedna osoba, druga walczy o życie
Wstępne ustalania policjantów wskazują, kierowca wyjechał z drogi podporządkowanej, a następnie wjechał na przejście dla pieszych , gdzie znajdowały się policjantki. W zeznaniach wskazał, iż nie zauważył, by ktokolwiek znajdował się na pasach.
Źródło: policja, polsatnews.pl