Potężny pożar, kłęby czarnego dymu widać z wielu kilometrów. W akcji 21 zastępów strażaków
Dwadzieścia jeden zastępów straży pożarnej walczy z ogniem podczas pożaru, jaki wybuchł w piątkowe popołudnie na Pomorzu. Żywioł objął powierzchnię około 100 m kw. Ogromny słup dymu widać nawet w sąsiednich gminach.
Ogromny pożar na Pomorzu
Do pożaru doszło w piątek, 6 września, około godziny 13 w Łebieńskiej Hucie (pow. wejherowski). Ogień zaczął się rozprzestrzeniać na placu, na którym były składowane łatwopalne materiały: styropian, farby i rozpuszczalniki. Następnie przeniósł się na halę, która znajdowała się obok składowiska, która zawaliła się podczas pożaru.
W akcji 21 zastępów straży pożarnej
Na miejscu pracuje 21 zastępów straży pożarnej z powiatów wejherowskiego, kartuskiego i Gdyni. Pożar objął blisko 1000 m kw.
Zobacz: Są ranni i zabici, w akcji mnóstwo służb. Tragedia w szkole w USA
Sytuacja jest już opanowana. Służbom udało się powstrzymać rozprzestrzenianie ognia. W tym momencie trwa dogaszanie. Jedna z hal została całkowicie zniszczona i w dużej części się zawaliła. W przypadku kolejnych udało się nie dopuścić do znacznych uszkodzeń. Występują wyłącznie nadpalenia - przekazał w rozmowie z polsatnews obecny na miejscu zdarzenia mł. bryg. Mirosław Kuraś.
Droga wojewódzka została zablokowana
Na chwilę obecną służby nie posiadają informacji, czy ktoś został poszkodowany w pożarze. W związku z ogromną akcją gaśniczą, policja zdecydowała o zamknięciu drogi wojewódzkiej nr 224 .
Droga jest nieprzejezdna z powodu gęstego zadymienia spowodowanego pożarem. Zalecamy wybór innej, alternatywnej trasy. Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin " - czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
