Potężne zderzenie dwóch ciężarówek. Nie żyje jedna osoba, w akcji wszystkie służby
W poniedziałek nad ranem doszło do tragicznego w skutkach wypadku na trasie S1. Zderzyły się tam dwie ciężarówki. Jeden z kierowców po zderzeniu był zakleszczony w kabinie, strażacy musieli wycinać go z pojazdu. Policja przekazała szczegóły.
Tragiczny wypadek o poranku, nie żyje jedna osoba
Do zdarzenia doszło chwilę przed godziną 7.00 w poniedziałek 23 września na trasie S1 na wysokości Dąbrowy Górniczej (woj. śląskie). Policja otrzymała zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów ciężarowych. Na miejscu zdarzenia pracowały wszystkie służby.
Początkowo policja nie informowała, że wypadek był śmiertelny. Niestety chwilę przed godziną 10.00 przekazano tragiczną informację. Droga w miejscu zdarzenia została zablokowana.
Potężny przelew zakończył zbiórkę dla powodzian. Kiedy zobaczyli kto wpłacił, wszystkich zatkałoKierowca zakleszczony w pojeździe, 63-latek nie przeżył
Policja poinformowała, że jeden z kierowców, który po wypadku był zakleszczony w kabinie ciężarówki, niestety nie przeżył tego zdarzenia. Strażacy musieli wykonać do niego dostęp przy pomocy specjalistycznych narzędzi hydraulicznych.
Niestety w wyniku zdarzenia 63-letni kierujący samochodem ciężarowym MAN, który najechał na poprzedzający pojazd ciężarowy poniósł śmierć na miejscu - przekazała Śląska Policja.
Według wstępnych ustaleń funkcjonariusz, jeden z kierowców miał nie zauważyć tworzącego się na drodze korka i nie wyhamować w odpowiednim momencie. Z ogromną siła uderzył w naczepę stojącego przed nim pojazdu ciężarowego.
ZOBACZ: Nie żyje jedna osoba. BMW zostało zmiażdżone przez pociąg
Policyjne statystyki. Tylko wczoraj na drogach zginęły 4 osoby
Droga w miejscu zdarzenia została zablokowana przez kilka godzin. Policja wyznaczyła objazdy, zjazd z S1 na wysokości stacji paliw przy Alei Zwycięstwa w Ząbkowicach. Na miejscu czynności prowadzone były pod nadzorem prokuratora.
Tylko wczoraj na polskich drogach doszło do 58 wypadków, w których życie straciły 4 osoby. Kolejne 64 zostały ranne. Policja nieustannie apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności podczas jazdy.