Potężna ulewa w polskim mieście. Mężczyzna wyszedł z domu, nie żyje
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w piątek 12 lipca w Otmuchowie (woj. opolskie). Późnym wieczorem przez miejscowość przeszła potężna nawałnica, która niestety zebrała śmiertelne żniwo. Zginął 69-letni mężczyzna, który próbował ratować swój dobytek. Policja przekazała szczegóły.
Śmiertelnie niebezpieczna pogoda nad Polską. Tragedia w Otmuchowie
Ostatnie dni w pogodzie przynoszą bardzo niepokojące i śmiertelnie niebezpieczne zjawiska. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, a także synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej stale ostrzegają przed gwałtownymi załamaniami pogodowymi. Silne burze, którym towarzyszą intensywne gradobicia i wichury przeszły wczoraj przez wiele regionów Polski. Nawałnice sparaliżowały wiele miejscowości, a straty szacuje się na setki tysięcy złotych.
Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Otmuchów na Opolszczyźnie, gdzie żywioł uderzył późnym wieczorem. Przed godziną 22.00 strażacy otrzymali zgłoszenie, że potężne ulewy doprowadziły do podtopień na terenie prywatnych posesji. Podjęli interwencje. Podczas działań służb, jedna z kobiet poprosiła o pomoc, ponieważ zaniepokojona nie mogła odnaleźć męża, który wyszedł chwilę wcześniej z domu i do tej pory nie wrócił.
Pogoda cały czas jest niebezpieczna. Ostrzeżenia dla pięciu województw Co za sceny na plaży w Kołobrzegu. Mężczyzna robił to 8 godzin, nagranie hitemŻywioł zebrał tragiczne żniwo. Nie żyje 69-latek
Kobieta wytłumaczyła strażakom, że jej mąż wyszedł z domu w celu udrożnienia rowu melioracyjnego, który wskutek intensywnych opadów nie przyjmował już wody i zalewał posesję, doprowadzając do niebezpieczeństwa. Strażacy potraktowali informację kobiety bardzo poważnie i rozpoczęli poszukiwania mężczyzny.
Wkrótce konieczne okazało się rozmontowanie przepustu, aby sprawdzić, czy senior, chcąc udrożnić rów, przypadkiem do niego nie wpadł i nie utknął. Niestety przypuszczenia strażaków okazały się trafne. Odnaleziono ciało 69-latka. Pomimo podjętej reanimacji, jego życia nie udało się uratować.
69-latek nie żyje. Chciał uchronić swoją posesję przed zalaniem
Okoliczności tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. 69-letni mężczyzna prawdopodobnie utonął, chcąc uchronić swój dom przed zalaniem.
Ze zgłoszenia wynikało, że 69-letni mężczyzna wyszedł z domu, by udrożnić rów znajdujący się przy jego posesji i nie wrócił do domu. W czasie poszukiwań ujawniono zwłoki zaginionego. Były one częściowo zanurzone w wodzie, znajdującej się właśnie w rowie, który chciał udrożnić - przekazała w rozmowie z "Nową Trybuną Opolską" st. sierż. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
ZOBACZ: Potężny pożar w polskiej miejscowości, dym widać z wielu kilometrów. W akcji 200 strażaków
Eksperci z IMGW w sobotę wieczorem wydali ostrzeżenia dla województwa podkarpackiego. Na południowym wschodzie prognozowane są burze, którym towarzyszyć będą ulewne opady do 80 mm, a także porywy silnego wiatru do 90 km/h. Lokalnie możliwy także grad. Wcześniej ostrzeżenia przed niebezpieczną pogodą wysłało również mieszkańcom pięciu województw Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.