Goniec.pl Wiadomości Poszli pod dom Banglijczyka oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Anastazji. Po tym, co tam zobaczyli, osłupieli
Zaginieni WROCŁAW! / Facebook, Kosnews24.gr

Poszli pod dom Banglijczyka oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Anastazji. Po tym, co tam zobaczyli, osłupieli

25 czerwca 2023
Autor tekstu: Ada Rymaszewska

Trwa śledztwo dotyczące brutalnego zabójstwa 27-letniej Anastazji na wyspie Kos, a opinia publiczna niemal codziennie dowiaduje się o nowych, szokujących faktach w tej sprawie. Mimo iż greccy i polscy śledczy nie potwierdzają kolejnych doniesień, na miejscu jest też grupa prywatnych detektywów, współpracujących z rodziną młodej Polki. To właśnie im udało się dotrzeć do nieustalonych wcześniej szczegółów m.in. na temat oskarżonego o morderstwo 32-latka. Niektóre z nich jeszcze bardziej pogrążają mężczyznę i wprost porażają.

Śledczy badają makabryczne zabójstwo Polki

W niedzielę 25 czerwca mija dokładnie tydzień, od kiedy zwłoki 27-letniej Anastazji , po niemalże tygodniu poszukiwań kobiety, odnaleziono w rejonie kurortu Tigaki na greckiej wyspie Kos.

W sprawie zarzuty usłyszał już 32-letni obywatel Bangladeszu, oskarżony o uprowadzenie, gwałt i morderstwo, który to nie przyznaje się do winy . Dotychczasowe ustalenia śledczych mocno obciążają jednak mężczyznę, poczynając od zeznań jego współlokatora, po ślady DNA wrocławianki w mieszkaniu Banglijczyka i nagrania z monitoringu.

Salahuddin S. przebywa obecnie w areszcie, ale nie oznacza to wcale, że śledczy kończą swoją pracę. W sprawie wciąż jest wiele niewiadomych i zagadek, które próbują rozwikłać greccy i polscy eksperci, a także grupa prywatnych detektywów.

Afera po koncercie TVN poświęconemu Korze. "W grobie się przewraca"

To ochroniarz usunął z telefonu 27-latki kartę SIM

Jak wiadomo z rozmów z matką 27-letniej Anastazji, do Grecji wybrała się ona z grupą detektywów , którzy sami zaoferowali swoją pomoc w wyjaśnieniu okoliczności śmierci jej córki.

Jeden z nich udzielił krótkiego wywiadu dziennikowi “Fakt”, decydując się poruszyć wiele budzących ciekawość biernych obserwatorów zagadnień. Chodzi np. o pozbawiony karty SIM telefon wrocławianki, który znalazł pewien ochroniarz.

- Dotarliśmy do świadków, którzy potwierdzili nam, że nieuczciwy ochroniarz, który wszedł w posiadanie telefonu, w nie do końca jasnych okolicznościach, sam z niego usunął kartę SIM, ponieważ najprawdopodobniej chciał sprzedać ten telefon - poinformował "Fakt" Dawid Burzacki.

Jak dodał, wspomniany mężczyzna dopiero po tym, jak zorientował się, że aparat może należeć do zamordowanej, powiadomił o tym fakcie policję. Koledzy z pracy nie chcieli jednak udzielić detektywom informacji na temat jego personaliów, choć i to nie przeszkodziło w skontaktowaniu się z ochroniarzem.

Wbrew telefonicznej deklaracji kontaktu i spotkania (nie było go już w pracy), nie skontaktował się z nami i ignorował prośby o rozmowę – przekazał Burzacki.

Szokujące ustalenia polskich detektywów

Równie zastanawiające są doniesienia polskiej grupy dotyczące domu oskarżonego Banglijczyka , który ma teraz skrupulatnie dozorować wynajęta ochrona.

– Na prośbę o umożliwienie rozmowy ze wspólokatorem podejrzanego, obywatelem Pakistanu, zespół usłyszał, że Pakistańczyk już się wyprowadził, a jego miejsce zajęło dwóch innych Pakistanczyków. Mężczyzna powiedział, że nie dysponuje nowym adresem Pakistańczyka. Ochroniarz pilnujący posesji nie powiedział czego lub kogo pilnuje w tym miejscu – usłyszeli dziennikarze.

To chyba jedyna posesja na wyspie, gdzie emigranci mają swoją prywatną ochronę – stwierdził tymczasem zdumiony Burzacki.

Anastazja była torturowana przed śmiercią? Nowe szczegóły wyszły na jaw
Tak wyglądały ostatnie chwile Anastazji. Na jaw wyszły szczegóły
Obserwuj nas w
autor
Ada Rymaszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Wcześniej pracowałam w redakcjach TVN24, Kontakt24 oraz b2-biznes.pl. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, a obecnie studiuję politologię. Interesuję się polityką, lubię być na bieżąco z wydarzeniami z kraju i ze świata.

 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport