Poszła do spowiedzi przed Wielkanocą. Od księdza usłyszała pogardliwą odzywkę
Wielki Tydzień to dla wielu katolików idealny moment, aby skorzystać z sakramentu spowiedzi. Wszystko po to, aby przeżyć Wielkanoc, w zgodzie z nauką kościoła katolickiego. Teraz media obiegła historia pewnej kobiety, która nie brała udziału w mszach świętych przez ponad rok. Okazuje się, że ksiądz zareagował na to wyznanie w bardzo zaskakujący sposób. “Zatkało mnie, nie wiedziałam, co powiedzieć” - wyznała kobieta.
Polacy przygotowują się na tegoroczną Wielkanoc
Wielkanoc to najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie, które celebruje śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Z tego powodu okres ten jest bardzo istotny dla wszystkich chrześcijan. Wielu katolików, aby przeżyć ten moment, zgodnie z nauką kościoła dba o swoje duchowe oczyszczenie . Zgodnie bowiem z trzecim przykazaniem kościelnym, wierni powinni przyjąć komunię świętą przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym.
Zanim jednak to, konieczne jest przystąpienie do sakramentu spowiedzi . Tak też zrobiła jednak z Polek, dla której wizyta w kościele była pierwszą od roku. Informacja ta mocno zaskoczyła księdza, który pokusił się o szokujący komentarz. Kobieta nie ukrywa, że nie wiedziała, co ma zrobić w tej sytuacji . Prezentujemy szczegóły całej sprawy.
Kobieta od roku nie była w kościele
O całej sprawie poinformowali dziennikarze portalu o2.pl, którym swoją historię opowiedziała jedna z czytelniczek. Okazało się wówczas, że pani Kasia kilka dni temu przyjechała na święta do swojego rodzinnego domu . Polka bowiem na co dzień mieszka poza krajem, a ostatni raz w Polsce była ponad tok temu. Tam, gdzie obecnie mieszka, nie uczęszcza na niedzielne msze święte. Warto zaznaczyć, że kościół katolicki zgodnie przyznaje, że dobrowolne nieuczestniczenie w niedzielnej mszy świętej jest grzechem .
ZOBACZ: Pochowała dziecko, tydzień później dostała pismo z urzędu. Skandal w polskim mieście
Pani Kasia wyjaśniła także, że kościół, w którym odbywa się nabożeństwo w języku polskim, jest oddalony o ponad 1,5 godziny drogi w jedną stronę od jej obecnego miejsca zamieszkania . Korzystając jednak z obecności w rodzinnym domu, kobieta postanowiła udać się do miejscowej świątyni i wyspowiadać przed tegoroczną Wielkanocą. Reakcja księdza nie była jednak taka, jak się spodziewała.
Czy spowiedź przed Wielkanocą jest konieczna?
Ostatecznie pani Kasia zdecydowała się skorzystać z sakramentu spowiedzi w jednym z kościołów w Wielkopolsce . Miało to miejsce w miniony weekend. Kobieta zapytana przez duchownego, dlaczego przez tak długi czas nie uczestniczyła w niedzielnej mszy świętej, odpowiedziała bez zastanowienia - “ jakoś się nie składało” .
ZOBACZ: Ten pogrzeb grabarz zapamięta do końca życia. Nie dotrwał nawet do końca. “Musiałem odejść”
Na te słowa szybko zareagować postanowił ksiądz , który wypalił do Polki z zaskakującym stwierdzeniem . Kapłan odburknął bowiem, że “składa to się ciało do trumny” . Kobieta nie ukrywa, że sytuacja mocno ją zestresowała a w samym konfesjonale nastała po tym niezręczna cisza .
Zatkało mnie, nie wiedziałam co powiedzieć, od razu się zestresowałam. Nastała niezręczna cisza - wyznała w relacji dla o2.pl.
Pani Kasia dodała także, że reszta spowiedzi przebiegła już bez podobnych komentarzy ze strony duchownego. Kobieta przyznała również, że jej odpowiedź na pytanie księdza nie była zbyt trafna. Jak jednak podkreśla, reakcji i słów kapłana nie zapomni już do końca swojego życia .
Wolałabym, żeby spowiedź była swego rodzaju rozmową z kapłanem, tak by nie czuć skrępowania podczas wyznawania grzechów. Staram się nie nastawiać negatywnie, bo to że akurat ten ksiądz tak odpowiedział, to nie znaczy, że każdy tak by zareagował. Mam nadzieję, że kolejna spowiedź będzie dla mnie mniej stresująca - dodała.
Wiele osób może się zastawiać, czy spowiedź przed Wielkanocą jest w ogóle konieczna? Jak podkreślają jednak duchowni, sakrament nie jest wymagany w sytuacji, gdy dana osoba nie ma na sumieniu grzechu ciężkiego. Każdy, kto wyspowiadał się przed Wielkanocą i nie popełnił grzechu ciężkiego, nie musi ponownie przystępować do spowiedzi.