Pościg i strzelanina w Pszczynie. Uzbrojony 40-latek został zatrzymany
40-latek strzelał do policjantów w Pszczynie (województwo śląskie) po wybiciu okna samochodu i próbie ucieczki. Zatrzymano także drugiego mężczyznę.
Wybili szybę w samochodzie, a następnie próbowali uciekać
Jak przekazał w rozmowie z dziennikarzami TVN24 aspirant sztabowy Adam Jachimczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, w czwartek, 30 listopada br., około godziny 16:00 pojawiło się zgłoszenie o rozbiciu szyby samochodu w Pszczynie, którego dokonano za pomocą pistoletu. Po dotarciu na miejsce policjanci zastali podejrzanych, którzy rozpoczęli ucieczkę.
Strażak, który brał udział w poszukiwaniach Grzegorza Borysa nie utonął. Zaskakujące wyniki sekcji zwłok40-latek został ujęty i przewieziony do szpitala. Znajduje się pod nadzorem policji
Policjanci ruszyli za mężczyzną, u którego zauważyli broń, z której ten ponownie zaczął strzelać. Uzbrojonego i agresywnego podejrzanego udało się ująć w uliczce zablokowanej przez sprzęt budowlany. Ranny, trafił do szpitala, gdzie przebywa pod nadzorem policji. Poza nim w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Zatrzymano drugiego z mężczyzn
Po zatrzymaniu uzbrojonego 40-latka policji udało się znaleźć także drugiego z mężczyzn. Ze względu na jego nietrzeźwość, policjanci czekają z przesłuchaniem.
- On nie miał broni, natomiast kilka dni temu wyszedł z więzienia. Ma 36 lat, a mężczyzna w szpitalu 40 - powiedział asp. szt. Jachimczak.
Źródło: tvn24.pl