Porażające słowa o Iwonie Wieczorek. "Doszło do zbrodni zabójstwa"
- Sprawcy szukamy zawsze w pierwszym tomie akt — powiedział w programie "Kulisy największych afer III RP" portalu Goniec.pl mec. Janusz Kaczmarek, były minister spraw wewnętrznych i administracji. Gość Janusza Schwertnera mówił o najbardziej tajemniczych sprawach ostatnich lat.
Janusz Kaczmarek w programie "Kulisy największych afer III RP"
W środę 17 lipca w prowadzonym przez Janusza Schwertnera programie "Kulisy największych afer III RP" gościł mec. Janusz Kaczmarek, były minister spraw wewnętrznych i administracji. Na antenie poruszono szereg tematów dotyczących tajemniczych śmierci i zaginięć, które do tej pory budzą szereg wątpliwości.
Rozmawiano m.in. o teorii samobójstwa Andrzeja Leppera, aferze podkarpackiej, nieco już zapomnianych spraw śmierci Barbary Blidy i gen. Marka Papały oraz wciąż nierozwiązanej sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Janusz Schwertner, red. naczelny portalu Goniec.pl, zapytał swojego gościa, czy wierzył w początkowo promowaną teorię porwania dla okupu.
Od blisko 30 lat zajmuje się problematyką porwań dla okupu. Początkowo sam przyjąłem taką hipotezę. Później jednak nie nastąpiło żądanie okupu, nie nastąpił żaden kontakt. Dzisiaj ta wersja nie ma pokrycia w tym, co się wydarzyło - odpowiedział mec. Janusz Kaczmarek.
Sprawa tajemniczego zaginięcia Iwony Wieczorek: "Sprawcy zawsze szukamy w pierwszym tomie akt"
Jeżeli nie mamy do czynienia z porwaniem, to musimy sobie powiedzieć, że doszło do tragedii w postaci zabójstwa . Dzisiaj pozostaje nam tylko nadzieja w postaci, że pojawią się jakieś materiały dowodowe, które rzucą nowe światło na to, co się wydarzyło. Nie wierzę w te wszystkie teorie, że dziewczyna gdzieś wyjechała - kontynuował były minister spraw wewnętrznych i administracji.
Prowadzący program Janusz Schwertner dopytywał swojego gościa, jak to jest możliwe, by zginąć tak bez śladu. Dziennikarz akcentował, że cała sytuacja miała miejsce w dużym polskim mieście, pod okiem kamer.
To pokazuje, że w pierwszym okresie to śledztwo było albo niedoskonałe, albo przyjęto wersję ucieczki tej dziewczyny z dom u, co mogło rzutować na takim podejściu do tej sprawy - zauważył mec. Janusz Kaczmarek.
Gość Janusza Schwertnera krytykował złe podejście służb do tej sprawy. Jego zdaniem od samego początku popełniono wiele zaniedbań i błędów, które po tak długim czasie będą już trudne do naprawienia.
Jestem skłonny twierdzić, że doszło do zbrodni zabójstwa . Tam nie było motywu ucieczki. (…) Sprawcy szukamy zawsze w pierwszym tomie akt - podsumował.
Mija 14 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek
Iwona Wieczorek zaginęła 17 lipca 2010 r. Od tego momentu mija właśnie 14 lat. Wiadomo, że 19-latka wracała z sopockiego klubu Dream w Krzywym Domku przy ul. Bohaterów Monte Cassino. Według ustaleń dziewczyna szła do swojego mieszkania, znajdującego się w dzielnicy Jelitkowo w Gdańsku.
Ostatni raz została zarejestrowana przez kamery monitoringu miejskiego, było to o godzinie 4.12 przy wejściu na plażę nr 63 w Gdańsku. Jej mieszkanie znajdowało się stosunkowo niedaleko, bo zaledwie 2,5 km. Nigdy jednak nie wróciła. Iwona Wieczorek przepadła w tajemniczy sposób. Pomimo wielu prób, do tej pory nie ustalono, co się wówczas wydarzyło.