Goniec.pl Rozrywka Położna napisała list do Jurka Owsiaka. Trudno powstrzymać łzy
fot. KAPIF

Położna napisała list do Jurka Owsiaka. Trudno powstrzymać łzy

3 lutego 2025

33. finał Wielkiej Orkiestry już za nami, lecz nadal nie milkną echa związane z akcją charytatywną, organizowaną od ponad 3 dekad. Działania te po raz kolejny podzieliły Polaków na zwolenników oraz przeciwników WOŚP, co skutkowało ponurymi zdarzeniami, bowiem Jerzy Owsiak zaczął otrzymywać groźby śmierci, czym był wyraźnie zaniepokojony. Wiele osób stanęło wówczas w jego obronie, a głos postanowiła zabrać także jedna z położnych, pracująca w rejonach, które przed kilkoma miesiącami nawiedziła niszczycielska powódź. Kobieta napisała do Jurka Owsiaka list, którego treść właśnie trafiła do wiadomości publicznej.

Jerzy Owsiak otrzymywał groźby śmierci

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku wystartowała już po raz 33., ponownie niosąc pomoc potrzebującym. Działania fundacji są szeroko komentowane i mają wielu zwolenników, ale również przeciwników. Tuż przed 33. finałem akcji Jerzy Owsiak zamieścił w sieci ponury wpis, w którym zdradził, że w jego stronę kierowane są groźby karalne . Za zaistniałą sytuację obwiniał Telewizję Republikę oraz wPolsce24.

Jeżeli nie dożyję jutra, to pamiętajcie - kto szczuł, kto nakręcał tę nieprawdopodobną spiralę kłamstwa i nienawiści, kto sączył tę nienawiść w swoich newsach – Telewizja Republika i mało znana wPolsce24. Ci ostatni nie powstrzymują się przed niczym. Dzisiaj wtargnęli do naszej siedziby z kamerą i jak się okazało prowadzili relację live, nie pytając, czy mają zgodę na wykorzystanie wizerunku osób będących w Fundacji - nas, pracowników, wolontariuszy, dorosłych i dzieci. Transmisja agresywna, znów z tezą, że powódź nie jest rozliczana. Na ścianie fundacji przyklejona duża informacja, aby chęć nagrywania wcześniej zgłosić Fundacji. Co na takie zachowanie mamy robić my? Jesteśmy cierpliwi i grzeczni, mamy cały zapis tej rozmowy, ale dziś oświadczamy, że te dwie redakcje nie reprezentują żadnych zasad dziennikarskich, dlatego zakazujemy im wstępu do Fundacji i miejsc, w których prowadzimy swoje działania - pisał.

Jerzy Owsiak groźby, które były kierowane w jego stronę, zgłosił na policję, doszło już nawet do zatrzymań osób podejrzanych o ten czyn. Ponadto szef WOŚP postanowił działać dalej i podczas konferencji prasowej, która była podsumowaniem tegorocznej akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zdecydował się na śmiałe oświadczenie.

Nie będziemy z wami współpracowali, jeżeli będziecie się reklamowali w Telewizji Republika, która jest antyonkologiczna, antyhematologiczna, antyludzka momentami - powiedział.

Działania te przyniosły oczekiwany przez Jerzego Owsiaka rezultat, bowiem kilka firm, których reklamy pojawiały się na antenie Telewizji Republika, postanowiły zrezygnować ze współpracy ze stacją. Wśród tych podmiotów znalazły się m.in. Lidl Polska, Wawel oraz Oleofarm.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Jerzy Owsiak
fot. KAPIF; Jerzy Owsiak
Gwiazda TVN zrobiła awanturę w muzeum. Ochrona szybko ją wyrzuciła
Maryla Rodowicz poszła do "Dzień dobry TVN" i wyszła wzburzona. Opisała, jak ją potraktowali

Zaskakujący list od położnej

W akcję charytatywną organizowaną przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy co rok angażuje się wiele osób - zarówno darczyńców, jak i wolontariuszy, którzy zbierają od nich datki i niejednokrotnie z puszką wiele godzin spędzają w niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Wszyscy jednak kierują się tym samym zamiarem, którym jest gotowość do niesienia pomocy.

Następnie za kwoty, które są zbierane podczas finałowego dnia WOŚP, kupowane są różnego rodzaju sprzęty, które następnie znaleźć można w wielu szpitalach . Maszyny te oznaczone są czerwonymi serduszkami, które są jednocześnie logiem fundacji.

ZOBACZ TAKŻE : "Kochani, moi Drodzy...". Robert Janowski zasmucił wiele osób, pojawiło się oświadczenie

Jerzy Owsiak jest bardzo aktywny w social mediach i systematycznie publikuje tam materiały o różnej tematyce, lecz wszystkie zwykle powiązane są z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy i jej działaniami. Tym razem postanowił opublikować list, który otrzymał od położnej pracującej w rejonie, który przed kilkoma miesiącami nawiedziła niszczycielska powódź. W obszernej notce postanowiła opowiedzieć, jak wyglądało zaangażowanie fundacji w pomoc osobom, które straciły niejednokrotnie swój dobytek życia na skutek żywiołu , który tamtędy przeszedł.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Jerzy Owsiak
fot. KAPIF; Jerzy Owsiak

List od położnej. Wiadomo, co myśli o pracy WOŚP

Na facebookowym profilu Jerzego Owsiaka pojawił się obszerny wpis, który, jak wyjaśnił sam zainteresowany, jest listem, który otrzymał od położnej . Ta już na samym początku wyjaśniła, że gabinet, w którym pracuje, znajduje się w Lądku-Zdroju, czyli mieście, które przed kilkoma miesiącami nawiedziła powódź, niosąca ogromne zniszczenia.

Kobieta wyjawiła, że widok ludzi, którzy stracili dobytek swojego życia oraz poczucie bezpieczeństwa, był przerażający. Uratowała się jednak, gdy zobaczyła, że los powodzian nie jest obojętny , bowiem zaledwie kilka dni później pojawili się gotowi nieść pomoc wolontariusze , pracujący w strojach, na których widniało charakterystyczne serduszko - logo WOŚP.

Dosłownie w parę dni później, jak zobaczyłam samochody i osoby w koszulkach ze znanym mi logo. Było to logo ze wspaniałym serduszkiem, dającym nadzieję, jakby chcieli krzyczeć "nie martwcie się, już jesteśmy na miejscu, pomożemy". Później stanęły kontenery z natryskami i pralnie. POKOJOWY PATROL, który pomagał w skuwaniu tynków i ciężkich pracach na posesjach. Rozwozili dary, które napływały z całej Polski. Do mojego gabinetu również były dostarczone niezbędne rzeczy, żebym mogła rozwieźć swoim pacjentkom - czytamy.

Następnie położna wyjaśniła, że postanowiła wystosować do fundacji prośbę o zakup sprzętu KTG, potrzebnym do badań kobiet ciężarnych. Maszyna ta ma za zadanie sprawdzić tętno płodu oraz zauważyć skurcze macicy, które mogą sugerować, że zaczyna się poród. Gabinet lekarski, z którego przyszłe mamy mogły korzystać, został zniszczony przez powódź , a do najbliższego szpitala dzieliła je niemała odległość.

I wtedy zrodził się pomysł napisania emaila do FUNDACJI. Prosząc w nim o zakup KTG.
Ponieważ miałam bardzo dużo pacjentek ciężarnych, a gabinet jedynej Pani dr został kompletnie zniszczony, nie miałyśmy zupełnie kontroli nad przebiegiem ciąży. Aparat KTG to sprzęt służący do monitorowania czynności serca płodu oraz czynności skurczowej macicy - napisała.

Jak zdradziła położna, prośba o zakup niezbędnego sprzętu szybko została pozytywnie rozpatrzona i już wkrótce mogła wykonywać nim badania na ciężarnych kobietach. Nie kryła swojej wdzięczności za tę pomoc, zdradzając jednocześnie, że rzeczony sprzęt pomógł w wykryciu nieprawidłowości u jednej z jej pacjentek, dzięki czemu ta mogła szybko znaleźć się w rękach specjalisty.

I udało się, dostałam nowiutki z serduszkiem najpiękniejszy sprzęt. Fundacja nie zakupiła tego sprzętu dla poklasku i blasku fleszy, tylko z troski, bo najbliższy szpital w naszym rejonie mieści się 30 i 42 km, a dzięki temu sprzętowi mogę wykonać badanie i spać spokojnie, że wszystko z maluchem i mamą jest dobrze. Dzięki temu urządzeniu udało mi się wychwycić nieprawidłowość, gdzie mama trafiła do odpowiedniego szpitala, gdzie rodzą się wcześniaki, dzięki czemu oboje czują się dobrze. A maluszek rozwija się prawidłowo - napisała położna.

Jerzy Owsiak
fot. Facebook @Jurek Owsiak
Jerzy Owsiak
fot. Facebook @Jurek Owsiak
Księżna Kate wydała emocjonalne oświadczenie. Pałac wszystko potwierdził
Piotr Mróz odpalił się w "halo tu polsat". Poszło o księży, Cichopek i Kurzajewski zaniemówili
Obserwuj nas w
autor
Elżbieta Włodarska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Interesuję się światem rozrywki i polskiego filmu. Hobbystycznie tworzę makijaże. W wolnym czasie lubię relaksować się podczas pracy w ogrodzie.

 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport