Policjant chce, żebyś odblokował telefon? Koniecznie zapamiętaj to zdanie
Jak powszechnie wiadomo, nieznajomość prawa szkodzi. W związku z tym warto wiedzieć, jak postąpić np. gdy policjant poprosi nas o odblokowanie telefonu lub usunięcie jakiegoś filmu. Takie prośby, wbrew pozorom, wcale nie są rzadkie, ale czy musimy je spełniać? Wyjaśniamy i analizujemy konkretne przypadki.
Czy muszę odblokować telefon na prośbę policjanta?
Jedno z poruszanych przez nas zagadnień dotyczy właśnie przypadku, gdy funkcjonariusz policji poprosi nas o odblokowanie ekranu , do czego ma prawo, ale z drugiej strony, my nie musimy się do tej prośby dostosować. Stanowi o tym Kodeks postępowania karnego, a dokładniej jego 74. artykuł.
W jego myśl “oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności ani obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść”. Zatem nawet, jeżeli jesteśmy podejrzani o popełnienie jakiegoś przestępstwa, nie musimy dawać policjantowi dostępu swojego telefonu. Wystarczy wówczas jedynie poinformować: "odmawiam odblokowania telefonu".
Telefon musisz oddać, ale nie odblokować
Trochę inaczej sprawa wygląda, gdy mundurowy poprosi nas o oddanie telefonu. Obowiązujące przepisy dają mu takie uprawnienie, ale tylko pod warunkiem, że istnieją powody do przypuszczenia, że na urządzeniu znajdują się istotne dowody w prowadzonej sprawie lub gdy istnieje bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia.
ZOBACZ: Wyższe ceny za badanie techniczne auta? To już niebawem może czekać kierowców
Trzeba przy tym odnotować, że obowiązek oddania telefonu nie pociąga za sobą konieczności jego odblokowania. W tym przypadku to w gestii policji jest, aby ewentualnie dostać się do zawartości aparatu.
Podawanie numeru IMEI. Lepiej się dostosować
A co z podawaniem policjantowi numeru IMEI? Jeżeli funkcjonariusz podejrzewa, że telefon jest kradziony, może zażądać podania IMEI , czyli unikalnego ciągu cyfr, przypisanego do każdego urządzenia, ale my, podobnie jak z odblokowaniem, możemy odmówić.
Nie zaleca się jednak wyboru tej opcji, gdyż może to skutkować zamknięciem nas na dzień lub dwa w areszcie. Dlatego jeżeli telefon nie pochodzi z kradzieży , lepiej dostosować się do prośby stróża prawa.
Usuwanie nagrań i zdjęć z interwencji. Tylko w jednym przypadku
Ostatnia już sprawa dotyczy usuwania nagrań lub zdjęć z przeprowadzonej interwencji. Pamiętajmy, że możemy nagrywać lub fotografować wszystkie czynności wykonywane z nami, o ile tylko nie naruszamy prawa policjantów do godności i prywatności oraz nie utrudniamy interwencji.
Jeżeli jednak nie mamy zgody policji lub sądu, takich multimediów nie wolno nam nigdzie publikować , podobnie jak nie wolno nam prowadzić publicznych transmisji na żywo z interwencji.
Wracając do samej kwestii usuwania materiałów, policjant nie może ani tego żądać, ani sam kasować nagrań i zdjęć. Wyjątkiem od tej zasady jest jedynie przypadek, gdy mundurowy uzyska zgodę prokuratora .