Policja zauważyła na ulicy samotnego 6-latka. Miał dwa różne buty i płakał
Chłopiec wyszedł z domu tylko w dresie i dwóch różnych butach. Szedł przez Góry (woj. dolnośląskie) i płakał. Na widok chłopca zatrzymał się dopiero patrol policji, który zaniepokojony był widokiem dziecka. 6-latek wyjaśnił funkcjonariuszom, co się stało.
Chłopiec szedł ulicami miasta bez rodziców
Chłopiec z Gór może mówić o wielkim szczęściu. 6-latek w piątek 3 marca wyszedł z domu. Fakt, iż na trasie spaceru dziecka znaleźli się policjanci, jest prawdziwym cudem. Ta sytuacja mogła zakończyć się tragedią.
Około godziny 10:20 patrol policyjny zwrócił uwagę na 6-letnie dziecko. Chłopiec nie był z osobą dorosłą, ale nie tylko to zwróciło uwagę policjantów. Z oczu chłopczyka lały się łzy.
1500zł za każdą złotówkę? Koniecznie przeszukaj portfel, możesz się wzbogacićBył ubrany tylko w dres
W chwili, gdy chłopczyk wychodził z domu nie było tam nikogo dorosłego. Nikt zatem nie zwrócił uwagi na to, że 6-latek wychodzi sam na dwór i może stać mu się krzywda.
Policjanci, których zaalarmował widok chłopca na ulicy, od razu zauważyli, że dziecko było ubrane nieadekwatnie do pogody. - Dziecko było ubrane w dres i dwa różne buty - przekazał podkom. Ariel Bujak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Górze
Policjanci wiedzieli, że nie mogą przestraszyć dziecka. Już w momencie podejścia do niego nie dało się nie zauważyć jego zapłakanej twarzy. 6-latek wyszedł z domu w konkretnym celu.
Chłopiec szukał taty
Piątkowa przechadzka 6-latka mogła zakończyć się tragicznie. Mowa nie tylko o możliwości udziału w wypadku. Chłopiec z racji braku właściwych ubrań mógł się poważnie wychłodzić, gdyby policjanci nie zareagowali na czas.
6-latek postanowił ujawnić policjantom, dlaczego spacerował. - Po krótkiej rozmowie, policjanci ustalili, że chłopczyk wyszedł z domu, aby szukać swojego taty, który zaprowadził drugie dziecko do szkoły - przekazał rzecznik górskich policjantów.
Funkcjonariusze zaopiekowali się 6-latkiem. Szybko namierzyli rodziców dziecka i bezpiecznie odstawili chłopczyka pod opiekę taty. - Apelujemy o rozwagę w trakcie opieki nad dziećmi, a zwłaszcza o niepozostawianie dzieci samych w domu - dodał podkom. Ariel Bujak.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL