Pilny komunikat Watykanu. Papież Franciszek trafił do szpitala
Bardzo niepokojące informacje dotyczące papieża Franciszka. Watykan przekazał, że trafił on w piątek do szpitala. Tymczasem media donoszą, że sytuacja jest poważniejsza, niż się wydawało. Co mu dolega?
Problemy zdrowotne papieża Franciszka
Watykan wydał specjalny komunikat w związku ze stanem zdrowia papieża Franciszka. Głowa kościoła katolickiego zmaga się obecnie z chorobą, jednak nie rezygnuje z wszystkich swoich obowiązków. Wiadomo już, co mu dolega. Informacje, które trafiły do mediów są bardzo niepokojące.
Watykan wydał komunikat w sprawie zdrowia papieża Franciszka
Papież Franciszek jest już w bardzo podeszłym wieku - w grudniu tego roku skończy 89 lat. Coraz częściej zmaga się zatem z różnymi dolegliwościami, a niedawno nie był w stanie odczytać przygotowanego rozważania podczas audiencji. Vatican News podaje, że już na początku tego spotkania wyznał, ż e jest przeziębiony i poprosił o pomoc . Skomentował stan swojego zdrowia i wyjaśnił, że "silne przeziębienie uniemożliwia mu mówienie". W piątek, 14 lutego Watykan poinformował tymczasem o kolejnych problemach zdrowotnych głowy Kościoła Katolickiego.
Ojciec Święty trafił do szpitala
Problemy zdrowotne papieża Franciszka trwają od dobrych kilku lat. W 2019 roku poddał się planowej operacji zaćmy. Zabieg ten był konieczny ze względu na jego zaawansowany wiek. W 2021 r. wycięto mu fragment jelita, a w 2023 r. był operowany z powodu przepukliny brzusznej. W ubiegłym roku z kolei Ojciec Święty odwołał swój udział w tradycyjnej drodze krzyżowej w Koloseum. Powodem takiego stanu rzeczy była infekcja dróg oddechowych. Papież ma też chore kolana, co określa “chorobą zakonnic”. Ma ona swoją przyczynę właśnie w częstym klękaniu - wynika z zapalenia kaletki maziowej kolana, która uciskana jest podczas klękania. Jej objawy to ból, a także obrzęk w przedniej części stawu kolanowego. W związku z tym problemem w 2022 roku zaczął poruszać się na wózku inwalidzkim.
Na początku grudnia 2024 r. na twarzy Franciszka były widoczne siniaki. W oczy rzucały się duże, ciemne ślady i krwiak pod jego brodą i na dole twarzy. Dziennikarze niezwłocznie zwrócili się z pytaniem do Watykanu o przyczynę niepokojących obrażeń u głowy Kościoła katolickiego. Rzecznicy z początku nie zamierzali udzielić wyjaśnień w sprawie, jednak w końcu przyznali, że papież Franciszek miał wypadek. Siniaki i krwiak miały powstać za sprawą kontuzji, której doznał poprzedniego dnia – Franciszek uderzył się brodą o szafkę nocną.
ZOBACZ: Wszystko wydarzyło się już po zmroku. Karol Nawrocki chwycił za telefon i zaczął nagrywać
W środę, 5 lutego podczas audiencji generalnej 88-letni Franciszek zrezygnował z odczytania katechezy. Lekturę powierzył swoim współpracownikom. Przeziębiony, kaszlący papież był w stanie przeczytać tylko skrót katechezy w języku hiszpańskim oraz na zakończenie pozdrowienia i apel po włosku. Następnego dnia Watykan poinformował, że papież Franciszek zmaga się z zapaleniem oskrzeli.
Wygląda na to, że choroba nie ustępuje. Biuro prasowe Watykanu przekazało w piątek, 14 lutego, że papież Franciszek trafił do Polikliniki Gemelli w Rzymie. Powodem ma być “przeprowadzenie niezbędnych badań diagnostycznych i kontynuowanie w warunkach szpitalnych leczenia zapalenia oskrzeli, które wciąż trwa”. Tymczasem jak dowiedziała się Interia, sytuacja może być bardziej skomplikowana. “ Papież jest osłabiony, a powodem jego hospitalizacji może być nowa infekcja” - podaje serwis.
Rano, ze względu na chorobę, papież miał u siebie audiencję prywatną. Przyjął słowackiego premiera. Później trafił do szpitala i przekazano, że chodzi tylko o diagnostykę związaną z zapaleniem oskrzeli, ale jest ryzyko, że papież złapał nową, dodatkową infekcję - podają źródła Interii w Watykanie.
