Pijany ksiądz spowodował tragiczny wypadek. Sąd właśnie ogłosił wyrok
Ksiądz pełniący posługę w parafii w Białej Piskiej po spożyciu alkoholu nieodpowiedzialnie usiadł za kierownicą, co doprowadziło do wypadku. Co więcej, próbował uciec pieszo z miejsca zdarzenia. Sąd Rejonowy w Piszu (woj. warmińsko-mazurskie) właśnie ogłosił wyrok w tej sprawie.
Pijany ksiądz spoodował poważny wypadek
Sprawa dotyczy wypadku, do którego doszło 8 grudnia 2022 roku na trasie Nowe Drygały-Drygały na terenie gminy Biała Piska. Według ustaleń organów ścigania ksiądz Ireneusz C. po spożyciu alkoholu usiadł za kierownicą samochodu osobowego marki KIA.
Podczas jazdy w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzając w lewy bok prawidłowo poruszającej się Toyoty. W niej podróżowała trzyosobowa rodzina: ojciec i dwie córki w wieku 14 i 6 lat. W wyniku zdarzenia cała trójka została przewieziona do szpitala w celu udzielenia niezbędnej pomocy medycznej.
Wstępne badania przeprowadzone na poszkodowanych wskazywały, że nie doznali oni poważnych obrażeń. Niestety, niedługo później stan zdrowia młodszej z dziewczynek gwałtownie się pogorszył, co skutkowało koniecznością przedłużenia hospitalizacji.
Kapłan uciekł z miejsca zdarzenia
To, co wzbudza jeszcze większe oburzenie, to zachowanie pijanego księdza po spowodowaniu wypadku. Duchowny opuścił rozbite auto i podjął próbę ucieczki pieszo z miejsca tragicznego zdarzenia. Został jednak zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że miał prawie trzy promile alkoholu we krwi.
Akt oskarżenia przeciwko Ireneuszowi C. został złożony w Sądzie Rejonowym w Piszu 14 marca, a proces rozpoczął się 16 maja. Już pierwszego dnia oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów, przeprosił rodzinę pokrzywdzonej osoby i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, co oznaczało prośbę o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzania postępowania dowodowego.
Jaka kara spotkała duchownego?
Jeszcze tego samego dnia Sąd Rejonowy w Piszu uwzględnił wniosek Ireneusza C. i ogłosił wyrok. Uznał go winnym popełnienia zarzucanych mu przestępstw. W ymierzył mu zaproponowaną karę łączną jednego roku pozbawienia wolności oraz nałożył na niego siedmioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Ponadto sąd orzekł zobowiązanie do wpłaty przez duchownego świadczenia pieniężnego w wysokości 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Na rzecz pokrzywdzonej małoletniej osoby, sąd nałożył zaś na oskarżonego nawiązkę w wysokości 20 tys. zł. Ponadto ksiądz został obciążony kosztami procesu. Po wypadku został odsunięty przez przełożonych od publicznego sprawowania posługi.
Źródło: Fakt