Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Petersburg walczy ze śniegiem. Mieszkańcy prowokują władze
Jan Kietliński
Jan Kietliński 09.12.2021 19:00

Petersburg walczy ze śniegiem. Mieszkańcy prowokują władze

Kontrowersyjne napisy na śniegu
Telegram: Протестный Петербург

“Północna Stolica” Rosji od kilku tygodni zmaga się z nadzwyczajnymi opadami śniegu. Mieszkańcy skarżą się na działania władz miasta, które uważają za niewystarczające. Wiele petersburskich chodników i dróg nie było odśnieżane nawet kilka dni, dochodziło także do lokalnych paraliżów komunikacji miejskiej. Mieszkańcy Petersburga znaleźli jednak sposób, w jaki z pewnością zwrócą uwagę władz na problem. Jest kontrowersyjny. 

30 listopada w Petersburgu spadło tyle śniegu, ile z reguły spada przez jedną trzecią miesiąca. Śnieżyce trwają już ponad tydzień, a mroźne temperatury będą utrzymywać się jeszcze przez kilka dni.

Władze miasta są jednak opieszałe w kwestii wywozu śniegu, co nie podoba się mieszkańcom. Dochodziło do sytuacji paraliżów komunikacyjnych i surrealistycznych scen na drogach.

Mieszkańcy musieli wypychać trolejbusy z zasp

Choć śnieżyce są w Petersburgu dość częste i zdarzają się nawet późną wiosną, tak tegoroczne zaskoczyły każdego. Na miejskich chodnikach utworzyły się ogromne zaspy, z których wiele nie zostało nadal usunięte i tylko rośnie.

Mieszkańcy skarżą się także na działanie władz komunalnych, które w niedbały sposób pozbywają się wywożonego śniegu. Wielkie, kilkumetrowe zaspy powstają nawet na Placu Pałacowym przed Ermitażem. Część zrzucana jest także do słynnych petersburskich kanałów, co nie wygląda estetycznie. 

W tym tygodniu w Północnej Stolicy Rosji doszło także do kilku surrealistycznych sytuacji na drogach. Z powodu śnieżycy niektóre ulice zostały sparaliżowane, a śnieg padał tak szybko, że pojazdy utykały w śniegu w trakcie jazdy. 

Zdarzyły się też sytuacje, w których pasażerowie komunikacji miejskiej musieli wysiadać z autobusów i trolejbusów żeby wspólnie wypchnąć je ze śnieżnych zasp. Władze miasta wydały komunikat, w którym zachęcili mieszkańców Petersburga do korzystania z usług metra.

Zaspy śniegu pod Ermitażem

Źródło: Telegram - Протестный Петербург

Kontrowersyjne napisy na śniegu

Niektórzy mieszkańcy postanowili wziąć sytuację w swoje ręce. Na Twitterze burzę wywołał sposób, którym chcieli oni zwrócić uwagę władzy na problem z wywozem śniegu. Wykorzystali do tego sytuację polityczną, co ciekawe, po raz drugi.

Na śniegu w całym mieście zaczęły pojawiać się napisy wykonane sprayem graffiti. “Nawalny” i “Kucza Beglowa” (Zaspa Beglowa) to niektóre z nich. Odnoszą się one oczywiście do postaci związanych z rosyjską polityką. Co ciekawe, podziałały. Co oznaczają?

Aleksiej Nawalny to znany rosyjski opozycjonista i prawnik. Autor blogów i antyrządowych programów internetowych. Jest znany między innymi z działań demaskujących korupcję na wysokich szczeblach państwowych, także z udziałem prezydenta Rosji, Władimira Putina.

W sierpniu 2020 roku został otruty na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy. W ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Omsku, a następnie ewakuowany do Berlina. Niemieckie śledztwo wykazało, że został otruty rosyjską trucizną bojową, która została stworzona w Rosji dla potrzeb militarnych i mogła być użyta tylko w wyniku rozkazu władz krajowych. 

Gdy Nawalny doszedł do siebie, zapowiedział zdecydowane kroki w celu walki z Władimirem Putinem. Wsparcie okazały mu setki tysięcy Rosjan, którzy tłumnie ruszyli na ulice miast i miasteczek. Największe protesty były brutalnie pacyfikowane.

Drugi napis, “Kucza Beglowa”, czyli zaspa Beglowa dotyczy gubernatora Sankt Petersburga, Aleksandra Beglowa. Pochodzący z Baku polityk objął władzę w 2019 roku.