Ogromny pożar tankowca na Bałtyku, z daleka słychać wybuchy. Na pokładzie paliwo i chemikalia
Na Morzu Bałtyckim płonie 73-metrowy tankowiec Annika, przewożący olej i chemikalia - podała agencja dpa. Pojawiły się również doniesienia o eksplozjach na pokładzie. Służby przekazały informacje o załodze, która znajdowała się na statku w chwili wybuchu pożaru.
Na Bałtyku płonie tankowiec
Do pożaru doszło w piątek, 11 października, na Morzu Bałtyckim, na północny wschód od Kuehlungsborn w Niemczech. Lokalne służby zostały zaalarmowane o incydencie około godziny 9 rano. W ogniu stanął 73-metrowy tankowiec Annika, przewożący około 640 ton ropy i chemikalia.
Załoga została uratowana
“W piątek rano na tankowcu Annika wybuchł pożar. Wszystkich siedmiu członków załogi na pokładzie zostało zabranych i przeniesionych na brzeg” - podało centralne dowództwo ds . sytuacji kryzysowych na morzu
Na miejscu pojawiły się statki służb ratunkowych i helikoptery, które walczą z ogromnym pożarem. Czarny dym z płonącego tankowca widać aż z wybrzeża. Według informacji świadków, na pokładzie pojawiły się również eksplozje.
Służby walczą z pożarem tankowca
Zobacz: Nie żyje 14-latka potrącona przy przejściu dla pieszych. Tragiczne wieści ze szpitala
Jak podaje stacja ndr.de, do opanowania sytuacji wykorzystywany jest między innymi głębokomorski holownik ratowniczy.
Tankowiec przewozi 800 metrów sześciennych ciężkiej ropy i obecnie znajduje się między Warnemünde a Kühlungsborn. Akcję gaśniczą wspomagają statek „Baltic” i statek wielozadaniowy „Arkona”, a na miejscu są wszystkie oficjalne statki z Rostocku - czytamy w komunikacie serwis.
Ogień miał pojawić się w maszynowni i rozprzestrzenić na pozostałe części statku. Nieznane są jednak do tej pory przyczyny powstania pożaru.