Ogłoszenie parafialne wstrząsnęło rodzicami. Ze względu na pandemię odwołano próby dzieci komunijnych
Ogłoszenie parafialne, które pojawiło się kościele w gminie Myślenice, daje do myślenia i pokazuje, że część duchownych broni się przed wprowadzaniem ograniczeń w świątyniach rękami i nogami. Chociaż w Polsce szaleje trzecia fala koronawirusa i od pewnego czasu nie ma dnia bez dramatycznych wiadomości o służbie zdrowia, kler nie zamyka kościołów.
Poruszając temat nadchodzących świąt, część dziennikarzy oraz działaczy wyraziła ubolewanie, że ze strony Episkopatu nie pojawiło się stanowcze ogłoszenie, które nakłaniałoby wszystkich kapłanów do namawiania wiernych, by ci pozostali w domach. Niestety, w niektórych parafiach księża nie chcą rezygnować z prób do pierwszej komunii świętej, a w innych organizowane jest bierzmowanie.
Szokujące ogłoszenie parafialne
Choć w jednym z kościołów w gminie Myślenice jeszcze do niedawna próby do pierwszej komunii świętej odbywały się w normalnym trybie, przed kilkoma dniami wierni zobaczyli interesujące ogłoszenie. Duchowni przekazali, że przygotowania zostają zawieszone.
Jak się okazało, decyzja nie pojawiła się w głowach księży w wyniku troski o kondycję polskiego systemu zdrowia w dobie trzeciej fali zarażeń, inaczej kapłani już wcześniej postanowiliby zrezygnować ze spotkań z grupami dzieci.
Próby do pierwszej komunii świętej zostały wstrzymane, ponieważ nie było innego wyjścia – na organistę kościelnego nałożony został obowiązek kwarantanny. Koronawirusem zaraził się ojciec muzyka.
– Dzisiaj dzieci komunijne z klasy III nie mają próby z organistą, bo jest na kwarantannie przez 14 dni, bo jego ojciec przyniósł koronawirusa do domu – czytamy w komunikacie.
Możemy się jedynie domyślać, że gdyby nie obowiązek izolacji organisty, próby najprawdopodobniej byłyby nadal organizowane w normalnym trybie.
Ogłoszenia dowodzą braku organizacji
Wśród ogłoszeń znajdowały się też zapowiedzi obrzędów kościelnych oraz wskazówki dotyczące bezpieczeństwa. Duchowni zalecili wiernym, by podczas adoracji krzyża dezynfekowali krucyfiks swoimi chusteczkami higienicznymi.
[EMBED-243]
Niestety dowodzi to brak organizacji w wielu parafiach. Chociaż kościoły także objęte są obostrzeniami sanitarnymi, część osób wskazuje, że księża nierzadko mogą liczyć na taryfę ulgową ze strony służb. W debacie publicznej pojawiają się głosy, które domagają się zamknięcia kościołów.
Dyskusję podgrzewają sytuacje tak ta, do której doszło w Olsztynie. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać gromadę wiernych wychodzących ze świątyni. Wskazano, że mogło znajdować się tam nawet 200 osób, choć limit dopuszczał jedynie 70.
Z: NaTemat.pl
Z: NaTemat.pl
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: NaTemat.pl
