Obchody Święta Niepodległości w Warszawie. Przemówienie prezydenta, uroczysta odprawa wart i apel pamięci
W sobotę 11 listopada obchodzimy w Polsce Święto Niepodległości. Z tej okazji w Warszawie w południe rozpoczęły się uroczyste obchody uroczystości z udziałem najważniejszych polityków w kraju, na czele z prezydentem Andrzejem Dudą. - Dla nas, Polaków, ten dzień 11 listopada jest dniem radości, jest dniem dumy, jest dniem chwały - mówił prezydent w swoim przemówieniu.
Obchody Święta Niepodległości w Warszawie
Obchody Święta Niepodległości w Warszawie rozpoczęły się o godzinie 12.00 na placu Piłsudskiego. Przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbyła się uroczysta odprawa wart, odegrano także hymn państwowy. Wszystko w obecności najważniejszych polityków w kraju, w tym prezydenta Andrzeja Dudy wraz z małżonką.
Z rana na ulicach Warszawy pojawili się także amatorzy biegania, którzy wzięli udział w Biegu dla Niepodległej. Na godzinę 14.00 zaplanowano Marsz Niepodległości, który ruszy spod ronda Dmowskiego w centrum.
Cała Polska mówi o emerytowanej nauczycielce. Jej życie właśnie się zmieniłoObchody Święta Niepodległości. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos
Uroczystość na placu Piłsudskiego rozpoczęła odprawy wart. Meldunek prezydentowi Andrzejowi Dudzie, Zwierzchnikowi Sił Zbrojnych RP złożył szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generał Wiesław Kukuła. Później głos zabrał prezydent Andrzej Duda.
- Dla nas, Polaków, ten dzień 11 listopada jest dniem radości, jest dniem dumy, jest dniem chwały, jest dniem, w którym ze wzruszeniem wspominamy, że po 123 latach niebytu nasze państwo - Polska, odrodziło się - podkreślił prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu.
- 11 listopada to dzień, w którym nad wieloma krajami Europy i nie tylko, unosi się huk salutu armatniego. Salutu armatniego znaczącego wydarzenie sprzed 105 lat, salutu, który jednak inaczej brzmi w większości krajów europejskich, w szczególności we Francji i w krajach anglosaskich, a inaczej tutaj, u nas, w Polsce, zwłaszcza w Warszawie w czasie tej uroczystości - dodawał prezydent.
Święto Niepodległości. "Niepodległość nie jest dana raz na zawsze"
- Niepodległość jest cenna i kosztowna; nie jest dana raz na zawsze. Walczy się o nią także mądrym prowadzeniem spraw państwowych. Oznacza to umiejętność współdziałania dla Rzeczypospolitej - mówił Duda.
Prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu na placu Piłsudskiego podkreślił także, że "w samej tylko I wojnie światowej, po różnych stronach frontu walcząc, w ramach różnych armii zginęło pół miliona Polaków". - Możemy się dzisiaj spierać. Ale pamiętajmy tę lekcję. Dziś nie wiemy do końca, kto ma rację w naszych politycznych sporach. To pokaże dopiero przyszłość. Wierzę w to, że piękna i wspaniała dla Rzeczypospolitej - podkreślił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda z przesłaniem do narodu w Dniu Święta Niepodległości
W swoim przemówieniu prezydent Andrzej Duda zaznaczył, że "rosyjski imperializm nie zatrzyma się na Ukrainie, jeżeli nie zostanie skarcony". - Będzie chciał odbierać suwerenność innym państwom. Musimy budować siłę naszego państwa, kontynuować programy zapewniające nam bezpieczeństwo - przekonywał prezydent i jednocześnie zaznaczał, że "musimy realizować umocnienie bezpieczeństwa militarnego naszego państwa, odbudowę istotnego potencjału naszej armii, jej modernizację, uczynienie jej taką, by była w stanie obronić Polskę w przypadku agresji z zewnątrz, by była w stanie stanąć do walki, nawet przeciwko armii rosyjskiej, gdyby chciała tutaj przyjść".
- Przede wszystkim, by była taka, aby dawała gwarancję tego, że armia rosyjska Polski nie zajmie, bo tylko to, tylko perspektywa klęski w Polsce i w związku z tym wstydu i hańby upadku idei imperialnej, może rosyjski imperializm zatrzymać - mówił Andrzej Duda.