Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Niecodzienny wypadek pod Wrocławiem. Policjanci przecierali oczy ze zdumienia, 26-latka wjechała w sklep
Piotr Dutka
Piotr Dutka 16.10.2022 08:46

Niecodzienny wypadek pod Wrocławiem. Policjanci przecierali oczy ze zdumienia, 26-latka wjechała w sklep

KPP w Strzelinie
KPP w Strzelinie

Niezwykle nietypowa, a zarazem bardzo groźna sytuacja miała miejsce w miniony czwartek, na jednej z ulic w Borku Strzelińskim pod Wrocławiem. Kierująca Daewoo doprowadziła do kolizji z Volkswagenem, a następnie z wielką siłą wjechała do jednego z okolicznych sklepów i "zaparkowała" pomiędzy regałami. Wiadomo, że 26-latka posiadała swoje prawo dopiero od niedawna.

Chwile grozy przeżyła obsługa, a także klient jednego ze sklepów w Borku Strzelińskim (woj. dolnośląskie). W pewnym momencie przez witrynę wjechał rozpędzony samochód osobowy.

Lokalna policja określiła zdarzenie drogowe mianem "niecodziennego". Wiadomo, że za kierownicą osobowego Daewoo Lanosa zasiadała 26-latka. Kobieta doprowadziła do kolizji z Volkswagenem, a następnie z impetem wjechała do pobliskiego sklepu.

- Kierująca samochodem osobowym marki Daewoo znajdując się na łuku drogi, nie zachowała należytych środków ostrożności, w wyniku czego zjechała na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając tym samym do kolizji z prawidłowo poruszającym się pojazdem marki Volkswagen - poinformował asp. Łukasz Porębski z Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie.

Nietypowy wypadek na Dolnym Śląsku. 26-latka "zaparkowała" pomiędzy regałami w jednym ze sklepów

"Pechowy" sklep znajduje się przy skrzyżowaniu ul. Strzelińskiej i Oławskiej w Borku Strzelińskim pod Wrocławiem. W związku z zaistniałą sytuacją, wszystkie służby zostały postawione na nogi tuż przed godziną 6 rano. Zarówno policjanci, jak i strażacy, nie mogli uwierzyć w to, co widzą.

Kierująca z ogromną siłą wbiła się w sklep, rozbiła witrynę, a następnie "zaparkowała" pomiędzy regałami z produktami spożywczymi. W tym czasie w sklepie znajdowała się obsługa oraz klient. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

26-letnia kierująca nie była w stanie wytłumaczyć funkcjonariuszom, dlaczego to zrobiła. Ci, bardzo szybko sprawdzili jej historię w policyjnym rejestrze. Jak się okazało, posiadała ona swoje prawo jazdy dopiero od niedawna i tak naprawdę nie posiadała zbyt dużego doświadczenia za kółkiem.

Jak się okazało, groźny wypadek w myśl znowelizowanych przepisów uderzy po kieszeni sprawczynię, która została ukarana wysokim mandatem karnym. Wiadomo, że na jej koncie pojawiło się aż 10 punktów karnych.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Gazeta Wrocławska