Niecodzienne sceny na cmentarzu. Utknął w grobie, akcja służb
Nietypowe zgłoszenie otrzymali kilka dni temu strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Izbicy (woj. lubelskie). Mundurowi pojechali na cmentarz parafialny w Tarnogórze, gdzie musieli interweniować w jednym z niezabezpieczonych grobowców.
Nietypowa interwencja strażaków z Lubelszczyzny
Nietypowa interwencja strażaków z OSP w Izbicy miała miejsce 15 maja. Do funkcjonariuszy o godzinie 12:50 wpłynęło zgłoszenie o małym piesku, który niefortunnie wpadł do pustego grobu na cmentarzu parafialnym w Tarnogórze. Zwierzę nie mogło wydostać się o własnych siłach z niezabezpieczonego grobowca. Konieczna była interwencja i pomoc strażaków.
Sondaż Gońca: prawie 70 proc. Polaków przeciwna startowi Jacka Kurskiego w wyborach do PEStrażacy uwolnili psa, który wpadł do niezabezpieczonego grobu
Strażaków o incydencie zaalarmowała jedna z osób, która przebywając na cmentarzu parafialnym w Tarnogórze, usłyszała skomlenie uwięzionego czworonoga. Piesek nieszczęśliwie wpadł do grobowca, który nie został odpowiednio zabezpieczony.
Strażacy potraktowali zgłoszenie bardzo poważnie i pojawili się na miejscu. Bardzo szybko uwolnili zwierzę z pułapki. Pies nie wymagał pomocy lekarskiej i wizyty u weterynarza. Prawdopodobnie nie przebywał pustym grobowcu od dłuższego czasu.
ZOBACZ: Postawisz to przed domem i dostaniesz nawet 6 tys. zł. Zostało mało czasu
Administracja nekropoli została zobowiązana do odpowiedniego zabezpieczenia grobu.
Strażacy odnotowują setki interwencji
W ostatnich dniach strażacy mają ręce pełne roboty i niemal codziennie odnotowują setki zgłoszeń. Wbrew pozorom nie chodzi tylko o liczne pożary, które dotykają Polskę. Służby wczoraj prowadziły intensywne działania w związku z potężnymi ulewami i burzami, jakie przeszły nad Polską. Żywioł spowodował ogromne straty zwłaszcza w Gnieźnie, gdzie strażacy odnotowali niemal 300 zgłoszeń. Poważnie ucierpiały m.in. cmentarze.