Niebywałe, co zrobili na plaży we Władysławowie. Zawrzało w całej Polsce
Turyści wypoczywający na plaży we Władysławowie w ostatnich dniach stali się prawdziwymi bohaterami internetu. Wszystko za sprawą jednego krótkiego nagrania, które momentalnie obiegło Polskę. Plażowicze wpadli na niesłychany pomysł, który nie wszystkim się jednak podobał. Posypało się sporo krytycznych komentarzy.
Nagranie z Władysławowa hitem. Niebywałe na co wpadli turyści
W mediach społecznościowych furorę robi nagranie z plaży we Władysławowie, gdzie plażowicze wpadli na niecodzienny pomysł. Nad jego wykonaniem musieli jednak spędzić kilka ładnych godzin. Efekt? Nie wszystkim się podoba. Grupa turystów postanowiła bowiem zbudować sobie prywatny "basen". Wykopała bardzo głęboki dół, który wyłożyła wielkim materiałem czarnej folii, tworząc prowizoryczny zbiornik. Wszystko zostało dokładnie uwiecznione na nagraniu , które udostępniamy poniżej. Film zyskał w krótkim czasie ogromną popularność i osiągnął niemal 3 miliony wyświetleń w niecałą dobę.
Władysławowo. Urządzili sobie prywatny "basen", nagranie hitem
Grupa kilku plażowiczów po przygotowaniu prowizorycznego zbiornika musiała go jeszcze napełnić wodą. To nie było takie łatwe, ponieważ rozmiar "basenu" jest naprawdę imponujący. Turyści wypełnili go wodą przyniesioną prosto z Bałtyku. Wszystko przy pomocy wiader, dlatego spędzili nad tym znaczną chwilę czasu.
ZOBACZ: Nie kursują tramwaje, auta pod wodą, przechodnie brodzą w wodzie. Katastrofalne skutki ulewy
Pomysłowość turystów nad polskim morzem jak widać cały czas potrafi zaskoczyć. Ich działania na pierwszy rzut oka mogą wydawać się szalone, ale jak widać po ilości komentarzy i zainteresowania filmem, realizacja przyciągnęła uwagę internautów. Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy, zarówno tych pozytywnych, jak i krytycznych. Wideo podzieliło użytkowników.
Nagranie hitem w sieci. Tak powstawał prywatny "basen"
Nie da się ukryć, że zaskakuje skala tego przedsięwzięcia. Utworzony "basen" może pomieścić kilka osób. Opinie internautów na ten temat są mocno podzielone. Niektórzy podziwiają efekt ciężkich prac, inni zaś otwarcie krytykują i nie widzą sensu w działaniach plażowiczów. Pojawiły się również pytania o to, czy turyści nie zostali ukarani mandatem za swoje zachowanie?
"I po co te popisy?", "A jak wpadnie jakieś dziecko"? "Doły w piasku to zmora podczas nocnych akcji ratunkowych. Jadące ze sporą prędkością quady ratowników, przy ograniczonym polu widzenia, łatwo mogą w taki dół wpaść, co spowalnia działanie służb" - pisali internauci.
Autor nagrania odpowiedział internautce, że wieczorem wszystko zostało posprzątane, a woda "zleciała". Pojawiło się jednak również wiele pozytywnych wpisów.
"Szczerze? Sama bym chciała coś takiego zrobić. Za kreatywność można pochwalić! Lepsze to niż apartament z parawanów", "Kreatywność na najwyższym poziomie", "Fajny pomysł dla małych dzieci" - chwalili komentujący.