Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Zdrowie > Nie żyje pan Adam. Zginął jadąc do szpitala odwiedzić chorego syna
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 26.05.2024 17:37

Nie żyje pan Adam. Zginął jadąc do szpitala odwiedzić chorego syna

wypadek
fot. KP PSP Nowy Dwór Mazowiecki

Są nowe informacje ws. wypadku, do którego doszło w ubiegłym tygodniu nieopodal miejscowości Smolniki. Jedną z ofiar tragedii okazał się być jadący skuterem pan Adam. Mężczyzna zginął, bo należytej ostrożności nie zachował podróżujący drogą motocyklista. Zmarły był w drodze do szpitala, gdzie leżał jego chory syn.

Jechał do syna do szpitala, zginął w potwornym wypadku

Do wypadku, w którym uczestniczył pan Adam, doszło w sobotę (18 maja) wieczorem. Do służb dotarło zgłoszenie o zderzeniu trzech jednośladów na drodze między Iławą a Lubawą (woj. warmińsko-mazurskie). Jednym z pojazdów jechał właśnie mężczyzna. Zginął on i jeszcze jedna osoba.

Okoliczności dramatu są wyjątkowo przykre. Lokalne media informowały, że grupa motocyklistów wracała właśnie z imprezy charytatywnej, podczas której zbierano pieniądze na rzecz chorego dziecka. Jeden z jej uczestników miał popisywać się przed kolegami, jadąc na jednym kole. Nagle stracił panowanie nad kierownicą i zderzył się ze skuterem pana Adama, jadącego do szpitala w odwiedziny u syna.

Wykształcenie Donalda Tuska zaskakuje. Wielu nie miało pojęcia

Poruszające słowa księdza na pogrzebie pana Adama

Podczas pogrzebu mężczyzny wzruszony ksiądz z trudem wygłosił kazanie, a także wspominał zmarłego, refleksyjnie oświadczając, że “życie na ziemi jest tylko chwilą”.

Śmierć zawsze przychodzi nie w porę. Ta śmierć jest szczególnie tragiczna, bo ktoś chciał się popisać, zabrakło mu rozwagi w podejmowaniu decyzji – stwierdził.

Nie były to puste słowa, bowiem miały pokrycie w faktach. Policja zdążyła potwierdzić, że to motocyklista nie zachował szczególnej ostrożności i podjął manewr wyprzedzania pojazdów. Miało to fatalne skutki.

Seria tragicznych wypadków koło Iławy

Był to już kolejny tragiczny wypadek w okolicach Iławy w ostatnim czasie. Najpierw zginęła 15-letnia Weronika, która wracając z tatą z prac polowych jechała ciągnikiem i zderzyła się z drzewem. Nastolatka wypadła z pojazdu i poniosła śmierć na miejscu.

Niedługo później jadące samochodem osobowym małżeństwo zderzyło się z ciężarówką. Kobieta i mężczyzna nie żyją. Osierocili malutką córeczkę.

Źródło: Fakt