Nie żyje jedna osoba. Zderzyły się cztery pojazdy
Zdjęcia z wypadku pod Bytowem (woj. pomorskim) budzą grozę. W piątek w godzinach porannych doszło do zderzenia czterech pojazdów. Kierujący busem 47-latek zginął na miejscu. Służby pokazały, czym może skutkować nierozważna jazda, zwłaszcza w trudnych warunkach na drodze.
Wypadek pod Bytowem
Do wypadku doszło w piątek, 8 marca, rano. Kierowcy przejeżdżający w okolicach Bytowa musieli mierzyć się z gęstą mgłą. W pewnym momencie bus zderzył się czołowo z SUV-em marki Mercedes. Zaraz potem dołączyły do nich dwa inne osobowe auta, a marcedes i bus znalazły się w rowie. Zdjęcia z miejsca wypadku są wstrząsające.
Śmiertelny wypadek w Oleśnicy. Nie pomógł nawet śmigłowiec LPRWypadek w Pomorskim. Nie żyje 47-latek
Dostawczy samochód przewrócił się na bok, a przód SUV-a został kompletnie zmiażdżony. Skutki zderzenia są tragiczne. Mimo błyskawicznej reakcji innych kierowców, a następnie służb, nie udało się uratować życia jednej z osób. Kierowca busa był reanimowany. Niestety, zmarł na miejscu. Miał 47 lat. Mł. asp. Damian Charnier Gliszczyński z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie w rozmowie z “Faktem” przekazał, że dwie kolejne osoby zostały ranne. Trafiły do szpitala.
Przyczyną tragedii było wyprzedzanie?
Policjanci prowadzą śledztwo w sprawie tragicznego wypadku pod Bytowem. Wciąż niejasne są okoliczności tragedii, jednak funkcjonariusze mają już pewne podejrzewania. Według ich wstępnych ustaleń, do wypadku doszło najprawdopodobniej za sprawą kierowcy busa. Miał on wyprzedzać inne pojazdy. Nie zdążył wrócić na swój pas. Służby ponawiają apel o zachowanie ostrożności na drodze i rozwagę zwłaszcza w przypadku tak niepewnych warunków pogodowych.
Źródło: Fakt.pl, KPP Bytów