Nie żyje były prezydent Gdańska. Franciszek Jamroż miał 79 lat
W wieku 79 lat zmarł Franciszek Jamroż, prezydent Gdańska z ramienia Porozumienia Centrum w latach 1994-1998, wcześniej radny tego miasta. W latach 80. XX w. był związany z Solidarnością.
Nie żyje Franciszek Jamroż
Franciszek Jamroż był z wykształcenia automatykiem, pracował w Gdańskich Zakładach Elektronicznych Unimor, Zakładach Radiowych Radmor oraz Instytucie Łączności w Gdańsku . W 1980 roku stanął na czele Komisji Zakładowej "Solidarności" w Oddziale Instytutu Łączności, współtworzył Ogólnopolską Komisję Koordynacyjną Instytutu Łączności w Warszawie, a w działalność związkową angażował się przez całe lata 80.
W 1990 roku został wybrany do Rady Miasta Gdańska , której został przewodniczącym. W czerwcu 1991 roku z ramienia Porozumienia Centrum objął stanowisko prezydenta Gdańska , pełniąc funkcje lipca 1994 roku. W latach 1994-1998 był dyrektorem naczelnym, dyrektorem produkcji i dyrektorem do spraw rozwoju firmy NORD. W 2008 przeszedł na emeryturę.
Jamroż został oskarżony wraz ze swoim zastępcą Dariuszem Śmiałkowskim o przyjęcie w 1994 roku od niemieckiej firmy SPO GmbH ponad 48 tys. marek w zamian za nabycie przez komunalne Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej technologii i materiałów oraz za podpisanie kontraktu na ocieplanie budynków na Stogach. W 2004 roku został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na 3 lata pozbawienia wolności oraz grzywnę 20 tys. zł.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Papież Franciszek o swoim zdrowiu i możliwości abdykacji: "Jutro mogę umrzeć"
-
ZUS wysyła ważne pismo do tysięcy seniorów. Dotyczy zwrotu podatku
-
Morderstwo w Inowrocławiu: Sąsiedzi słyszeli krzyki. "On się załamał po tym programie"
Źródło: www.trojmiasto.pl
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!