Nie żyje 72-latek. Zatankował, chwilę potem zmarł w samochodzie na stacji benzynowej
Dziś (24.03) na stacji paliw w Grodzisku Mazowieckim doszło do tragicznego zdarzenia. Starszy mężczyzna zmarł w swoim samochodzie po zatankowaniu. Pomimo próby reanimacji 72-latka nie udało się uratować.
Senior zmarł na stacji benzynowej
Do tragedii doszło dziś przed 10:00 na stacji paliw przy ul. Królewskiej w Grodzisku Mazowieckim. 72-letni mężczyzna zatankował samochód, poszedł zapłacić, po czym wsiadł do swojego auta. Kierowca nie odjeżdżał, a inni klienci zaczęli niecierpliwie trąbić. Jeden z kierujących postanowił sprawdzić, dlaczego 72-latek się nie ruszał. Gdy tylko podszedł do auta, w którym znajdował się senior, wezwał pomoc.
- Jedna osoba się zainteresowała tym, dlaczego pojazd nie odjeżdża - potwierdziła w rozmowie z portalem grodzisknews.pl asp. sztab. Katarzyna Zych rzeczniczka prasowa policji w Grodzisku Mazowieckim asp. sztab. Katarzyna Zych.
Pomimo szybkiej pomocy mężczyzny nie udało się uratować
Osoby przebywające na stacji rozpoczęły resuscytację krążeniowo-oddechową u 72-latka . Po pewnym czasie przyjechała karetka. Reanimację kontynuowali medycy, jednak mężczyzny nie udało się uratować.
- Zespół W03-080 został zadysponowany przez dyspozytora medycznego z dyspozytorni medycznej w Radomiu na stację ORLEN przy ul. Królewskiej w Grodzisku Mazowieckim do nieprzytomnego mężczyzny, przebywającego w samochodzie dostawczym wg świadków (osób wzywających). Po przyjeździe na miejsca wezwania stwierdzono, że świadkowie zdarzenia wzywający Zespół Ratownictwa Medycznego prowadzą RKO. Niezwłocznie działania resuscytacyjne przejął Zespół Ratownictwa Medycznego. Pomimo wysiłku ratowników medycznych i użycia najnowocześniejszego sprzętu medycznego, niestety nie udało się przywrócić funkcji krążeniowo-oddechowych u mężczyzny - opisali przedstawiciele personelu medycznego.
Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia
Jak przekazali portalowi grodzisknews.pl przedstawiciele Powiatowej Stacji Ratownictwa Medycznego Powiatu Warszawskiego Zachodniego, na stację wezwano patrol policji, który zabezpieczył miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze wykluczają udział osób trzecich w zdarzeniu. Okoliczności śmierci 72-latka są ustalane, na razie nie wiadomo, co mogło doprowadzić do nagłego zgonu.
Źródło: grodzisknews.pl