Nawrocki zadrwił z Tuska przed całą Polską. Nie do wiary, jak go nazwał, ludzie aż zdębieli
W najnowszym wywiadzie na "Kanale Zero" Karol Nawrocki ostro skrytykował kluczowe projekty Unii Europejskiej, takie jak Zielony Ład i pakt migracyjny. Podkreślił, że Polska powinna pozostać w UE, ale nie może godzić się na wszystko, co proponuje Bruksela. W rozmowie nie zabrakło również bezpośrednich uwag pod adresem Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego. O tej rozmowie mówi cała Polska.
Karol Nawrocki o współpracy z Unią Europejską
Jednym z głównych tematów rozmowy Krzysztofa Stanowskiego z Karolem Nawrockim była kwestia bilansu korzyści i strat wynikających z członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Choć kandydat na prezydenta wielokrotnie podkreślił chęć dalszego uczestnictwa w europejskiej wspólnocie, n ie szczędził krytyki wobec inicjatyw podejmowanych przez Brukselę.
Ja chcę być w Unii Europejskiej, tylko do tej, za którą i głosowałem w referendum i do której wchodziliśmy - skomentował Nawrocki.
Polska jako "głos rozsądku"? Nawrocki o roli w Unii Europejskiej
Jak podkreślił kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, Polska powinna pełnić w UE funkcję stabilizującą i przypominającą o pierwotnych założeniach integracji europejskiej.
Chcę, żeby Polska była głosem rozsądku w Unii Europejskiej - deklarował.
W wywiadzie pojawia się też wątek Rafała Trzaskowskiego , którego postawa wobec europejskiej wspólnoty zdaniem gościa Krzysztofa Stanowskiego jest zbyt uległa.
Powtarzam o tym pakt z Putinem, który realizował Donald Tusk z Angelą Merkel. Tak, ruski gaz, ruska ropa, miliony, które płyną do Federacji Rosyjskiej i ośmielają Putina do tego, żeby zaatakować Ukrainę. Tak, pakt migracyjny to też błąd Unii Europejskiej na wpuszczanie do państw Unii Europejskiej nielegalnych migrantów, którzy rozwalają bezpieczeństwo całej zachodniej Europy i teraz chcą nam ich wepchnąć do nas. Pakt klimatyczny, kolejna głupota Unii Europejskiej. Zbyt wiele błędów popełniła ta struktura, żeby pozwolić sobie na to, żeby prezydentem państwa polskiego był Rafał Trzaskowski, a więc hiperentuzjasta Unii Europejskiej - wymieniał Karol Nawrocki.
Komentarze na temat samego Trzaskowskiego nie ograniczały się jednak tylko do jego poglądów. Zarzucono mu, że gubi się we własnych słowach i codziennie trudno nadążyć za jego obietnicami.
On mówi każdego dnia zupełnie coś innego. To jest 50 twarzy Rafała Trzaskowskiego - powiedział Nawrocki.
W dalszej części kandydat PiS na prezydenta posunął się nawet dalej, sugerując, że zmienność poglądów konkurenta z PO wynika ze stanu jego zdrowia i kondycji psychofizycznej.
No Rafał Trzaskowski, ja nie wiem, jak on będzie się czuł 19 maja, gdy spojrzy w lustro. No to jest jednak Człowiek, który musi sam łapać się w tym, co mówi. No to są sprzeczne komunikaty każdego dnia. Nie traktowałbym tego na poważnie, ale zostawmy go. Życzymy zdrowia, bo chyba jest w jakieś w jakichś turbulencjach, więc niech spokojnie spędzi - powiedział.
Karol Nawrocki nazwał tak Donalda Tuska. Polacy będą zaskoczeni
Podczas rozmowy, w której Karol Nawrocki krytykował działania Unii Europejskiej i wymieniał, co należałoby zmienić, aby wspólnota zaczęła działać prawidłowo.
Czyli pan jako chce przejąć władzę w Unii Europejskiej? - zapytał Krzysztof Stanowski.
Nie, takich planów nie mam [...] król Europy jest jeden i był jeden, to mamy go teraz. Jest premierem rządu polskiego i do tego wszystkiego, co się dzisiaj dzieje w Unii Europejskiej doprowadzał - podsumował Nawrocki, otwarcie kpiąc z Donalda Tuska.
Karol Nawrocki zaskoczył w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim
Karol Nawrocki w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim podkreślił potrzebę trzeźwego podejścia do współpracy z Unią Europejską . Jego zdaniem Polska powinna korzystać ze wspólnoty gospodarczej i swobód wynikających z członkostwa, ale bez ślepego podążania za wszystkimi decyzjami Brukseli.
To właśnie ten pragmatyzm ma być jednym z argumentów przemawiających na korzyść Karola Nawrockiego w starciu z "hiperentuzjastą Unii", czyli Rafałem Trzaskowskim. Czy wywiad u Krzysztofa Stanowskiego okaże się skutecznym posunięciem w kampanii prezydenckiej kandydata wspieranego przez PiS? Czas pokaże.