Najpierw Katowice, teraz Warszawa. Kolejny wypadek z udziałem autobusu miejskiego

Wypadek autobusu w Warszawie

Do zdarzenia doszło dziś rano, ok. godziny 7:00 na skrzyżowaniu ulic Powstańców Śląskich i Wrocławskiej. Policja, która od razu zjawiła się na miejscu, wykonała badania alkomatem - wszyscy kierowcy byli trzeźwi.

Jak podaje TVN Warszawa, na skutek zderzenia pojazdów nikt nie ucierpiał. Na nagraniach widać, że jedno z aut leżało na boku, obie osobówki są poważnie uszkodzone.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

W autobusie doszło do wybicia dwóch szyb w przedniej części pojazdu. Widać, że odłamki wpadły dość daleko do środka. Policja na razie ustala okoliczności wypadku.

Co dalej z kierowcą z Katowic?

To już kolejny wypadek miejskiego autobusu w ciągu ostatnich kilku dni. Przypomnijmy, że 31 lipca w Katowicach kierowca PKM dosłownie staranował 19-letnią kobietę, która zmarła na miejscu.

Zostały mu postawione dwa zarzuty - zarzut zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa dwóch osób. Grozi mu nawet dożywocie. Testy toksykologiczne wykazały, że zażywał antydepresanty oraz był na silnych lekach opioidowych.

W prokuraturze mówił, że nie miał świadomości, że kogoś przejechał. Tłumaczył, że odjechał, bo bał się o swoje życie, ponieważ wydawało mu się, że agresorzy chcą wtargnąć do środka pojazdu.

31-latek ma już na swoim koncie osiem kolizji, z których część odnotowano z udziałem autobusu. Zmarła 19-latka osierociła dwoje dzieci, z których najmłodsze ma siedem miesięcy.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Kierowca śmiertelnie potrącił 19-latkę. Wcześniej „bez problemu” przeszedł psychotesty

• Ogórek dała Rusin czas tylko do północy. Padły kontrowersyjne słowa

• Syn Zenka Martyniuka spędził urodziny na morzu. Daniel tęskni za rodziną

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Onet, TVN Warszawa