Monika Olejnik wspomniała o walce z chorobą. Jej wpis niesie się po sieci, zaapelowała do Polaków
Monika Olejnik w ubiegłym roku przekazała ponure wieści - wyjawiła wówczas, że wykryto u niej nowotwór piersi. Dziennikarka szybko przeszła do działań i podjęła się koniecznego leczenia, które następnie przyniosło oczekiwane rezultaty. Teraz sama mówi o tym, jak istotną kwestią jest systematyczna diagnostyka, o czym wspomniała w swoim ostatnim wpisie. Zamieściła go w szczególnym dniu.
U Moniki Olejnik zdiagnozowano nowotwór
Monika Olejnik , która jest gwiazdą TVN i wnikliwą prowadzącą programu “Kropka nad i”, w maju 2024 roku zamieściła w sieci poruszający wpis. Wyjawiła w nim druzgocącą informację dotyczącą zdrowia - okazało się wówczas, że u dziennikarki został zdiagnozowany nowotwór piersi. Nie ukrywała wówczas, że diagnoza ta była dla niej ogromnym zaskoczeniem. Konieczna była również operacja, którą następnie przeszła.
W jednym z prawie słonecznych miesięcy 2024 r. usłyszałam diagnozę - nowotwór piersi. Potem jeden z weekendów spędziłam w szpitalu. Po operacji jest lepiej, podejmuje nowe wyzwania. Mam świadomość, że miliony ludzi na świecie przeżywają większe problemy - napisała.
Monika Olejnik , u której specjaliści zdiagnozowali nowotwór, postanowiła swoją historię przekuć w coś pozytywnego. Przytaczając swoją zdrowotną sytuację, poprosiła internautów, by ci nie lekceważyli niepokojących objawów i korzystali systematycznie z badań profilaktycznych , które są w stanie uratować ich zdrowie, a nawet życie.
Kochani, badajcie się i nie poddawajcie się po badaniach. Bądźcie, proszę, aktywni sportowo. Profilaktyka i wczesne i wykrycie nowotworu może uratować życie. Nie bójcie się pytać lekarzy, co jeszcze warto przebadać! Jeśli tylko minutę w miesiącu poświęcicie na pytanie: "czy się badasz/badałaś profilaktycznie?", to wszyscy będziemy szczęśliwsi. Moja pasja sportowa, systematyczne treningi od ponad 20. lat, bardzo mi pomogły ostatnio. Miałam tak potrzebną mi siłę! - napisała w innym poście Monika Olejnik.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Monika Olejnik zamieściła w sieci wpis. Zrobiła to w istotnym dniu
Monika Olejnik nie ukrywa, że diagnoza była dla niej bolesnym ciosem, lecz nie zamierzała poddać się bez walki. Przeszła konieczną operację, a gdy tylko dostała zielone światło od lekarzy, zaczęła powracać do aktywności fizycznej. Dziennikarka uważa, o czym wspominała w publikowanych przez siebie postach w social mediach, że dobre samopoczucie w chorobie zawdzięcza zdrowym nawykom, którym jest wierna od lat . Była również wdzięczna za ogrom ciepła, który fani słali w jej stronę.
Moja pasja sportowa, systematyczne treningi od ponad 20 lat, bardzo mi pomogły ostatnio. Miałam tak potrzebną mi siłę! Wierzę, że sport, kultura, zdrowie, przyjaźń, aktywność dają nam wolność. Dziękuję wszystkim, którzy okazali mi życzliwość i troskę, dziękuję za każde słowo empatii, za serce - pisała.
ZOBACZ TAKŻE : Syn Krzysztofa Krawczyka stracił prawa do nazwiska, a teraz takie wieści. “Może stracić wszystko”
Monika Olejnik tuż po tym, jak usłyszała, że wykryto u niej zmiany nowotworowe, systematycznie relacjonowała w sieci swój powrót do zdrowia, nieustannie przypominając o badaniach profilaktycznych . Niejednokrotnie podkreślała, że wykonywanie ich jest istotne, by móc jak najdłużej cieszyć się dobrym zdrowiem. Teraz dziennikarka ponownie zamieściła w sieci wpis - zrobiła to w szczególnym dniu, korzystając ze specjalnej okazji. Post pojawił się na jej Instagramie 4 lutego, czyli dokładnie wtedy, kiedy przypada Światowy Dzień Walki z Rakiem.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Monika Olejnik ponownie wspomniała o swojej chorobie
Monika Olejnik w opublikowanym poście, który pojawił się w sieci dokładnie w dniu, w którym wypada Światowy Dzień Walki z Rakiem, ponownie wspomniała o systematycznych badaniach, które należy wykonywać. Podkreśliła, że są one istotne nie tylko dla osób, które je wykonują, ale także dla ich najbliższych.
Badajcie się kochani, badajcie się kochane i proszę, nie poddawajcie się po badaniach! Miałam raka, diagnoza mnie zszokowała, nie poddałam się, namawiam Was na badania - trzeba to zrobić dla siebie, dla bliskich. Nie ma nic lepszego niż życie! Rak nie wyrok. 4 lutego w Światowym Dniu Walki z Rakiem myślę o codziennej aktywności! - przypomina dziennikarka.
Następnie Monika Olejnik po raz kolejny przypomniała, jak ważna jest również aktywność fizyczna oraz podziękowała za ogrom wsparcia, które otrzymała od swoich fanów. Nie ukrywała, że ich zainteresowanie było dla niej czymś niezwykle ważnym i dodawało jej sił w walce z chorobą. Zdradziła również, że otrzymała wiele pytań dotyczących napisania książki dotyczącej walki z rakiem, jednak nie zamierza tego zrobić. Wiadomo, dlaczego podjęła taką decyzję.
Otrzymuję liczne zapytania i propozycje - czy napiszę książkę o tym, jak walczyć z rakiem? Z szacunku dla wiedzy naukowej, dyplomowanych lekarzy, z szacunku dla pracowników ochrony zdrowia - nie zamierzam pisać takiej książki. Ja zawsze przy każdej okazji będę Wam przypominać o codziennej profilaktyce - napisała Monika Olejnik.
