Ministerstwo Sprawiedliwości kupiło prezenty dla kół Gospodyń Wiejskich. Niewiarygodne, skąd wzięto pieniądze
Wielkie kontrowersje wywołał zamieszczony w sieci przez Marcina Warchoła post, w którym polityk pochwalił się nowym prezentem ministerstwa sprawiedliwości dla kół Gospodyń Wiejskich. Jak się okazało, resort Zbigniewa Ziobry zakupił w ramach podarunku wart niemałe pieniądze sprzęt AGD. Najbardziej oburzające jednak jest to, skąd wzięto fundusze. Całość sfinansowano bowiem ze środków programu mającego wspierać ofiary przestępstw.
Hojne prezenty od ministerstwa sprawiedliwości
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł nie podejrzewał chyba, że jego najnowszy post zamiast samych pochwał i podziękowań wywoła tak ogromną falę oburzenia.
Polityk z dumą obwieścił na Twitterze, że resort sprawiedliwości kupił kołom Gospodyń Wiejskich m.in. garnki, patelnie, ekspres do kawy i szklanki.
- Koła Gospodyń Wiejskich pielęgnują polskie tradycje, religię, kulturę i patriotyzm. Dlatego Fundusz Sprawiedliwości je wspiera i pomaga - napisał.
Osobliwe źródło finansowania podarunków
Największe zarzuty, jakie budzi hojny podarunek ministerstwa Zbigniewa Ziobry , dotyczą nie samego prezentu, ale sposobu jego finansowania.
Jak przypominają komentatorzy oraz jak chwalił się swego czasu sam resort, środki z Funduszu Sprawiedliwości miały pomagać osobom pokrzywdzonym wskutek przestępstw i wypadków oraz służyć ich zapobieganiu .
Fala oburzenia po wpisie wiceministra Warchoła
Wpis Marcina Warchoła spotkał się z wielką falą krytyki ze strony niezależnych dziennikarzy i publicystów. - Czy pan jest poważny? Kupiliście ekspres do kawy z funduszu, który ma pomagać ofiarom przestępstw? - nie dowierzała Dominika Długosz z "Newsweek Polska".
- Już NIK we wrześniu 2021 roku zmiażdżyła w swoim raporcie sposób wydatkowania pieniędzy z FS, ale jest parasol ochronny prokuratury, więc Ministerstwo Sprawiedliwości może spać spokojnie - zauważył zaś Łukasz Rogojsz z Interii.
NIK miażdży Funudsz Sprawiedliwości
Radio ZET przypomina tymczasem, że zgodnie z raportem Najwyższej Izby Kontroli z 2021 roku, pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości wydatkowane były “z naruszeniem nadrzędnych zasad finansów publicznych” , m.in. jawności, celowości i oszczędności wydatków.
- Działania Ministra Sprawiedliwości (Dysponenta Funduszu) oraz znacznej części beneficjentów umów dotacji skutkowały niegospodarnym i niecelowym wydatkowaniem środków publicznych , a także sprzyjały powstawaniu mechanizmów korupcjogennych - stwierdził organ dowodzony przez Mariana Banasia.
Źródło: Twitter, Radio ZET