Mateusz Morawiecki wybrany jednogłośnie. Znalazł nową "ciepłą posadę"
Kariera polityczna Mateusza Morawieckiego nabiera rozpędu. Były premier właśnie stanął na czele międzynarodowej partii. Polityk PiS ma udać się w nowej roli do Waszyngtonu na zaprzysiężenie Donalda Trumpa na urząd prezydenta USA.
Nowa posada Mateusza Morawieckiego
Mateusz Morawiecki przestał być premierem 13 grudnia 2023 roku w momencie zaprzysiężenia na tę funkcję Donalda Tuska. Polityk jednak nie próżnował, a w styczniu br., stanął nawet na czele powołanego przez Prawo i Sprawiedliwość Zespołu Pracy Dla Polski, który wziął sobie za cel przygotowywać "konkretne projekty ustaw, które będą sukcesywnie zgłaszane do Sejmu, przedstawiane sejmowej większości" - informował w rozmowie z Super Expressem Jan Dziedziczak z PiS. Teraz jednak sytuacja Morawieckiego ma się diametralnie zmienić, bowiem otrzymał on bardzo prestiżowe stanowisko.
ZOBACZ:
Wypadki tramwajów, składy wypadły z torów. Napływają wieści o poszkodowanych
Morawiecki na czele międzynarodowej partii
Przed kilkoma tygodniami Włoski centroprawicowy dziennik "Il Giornale" informował, że były premier naszego kraju obejmie bardzo prestiżowe stanie na czele Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR). We wtorek, 14 stycznia te doniesienia stały się faktem. Decyzja zapadła jednogłośnie na zebraniu gremium partii. Morawiecki zastąpi na tym stanowisku premier Włoch Giorgię Meloni, która postanowiła ustąpić ze stanowiska i okazać mu swoje poparcie.
ZOBACZ: Nagłe oświadczenie Donalda Tuska
Informacje o przetasowaniu w EKR przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych brukselski reporter Polsat News Andrzej Wyrwiński. Dziennikarz zauważył, że "poszedł w ślady Donalda Tuska, który kiedy przestał być premierem został szefem Europejskiej Partii Ludowej".
Całą sprawę skomentował także europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk. “To ogromna szansa na walkę z unijnymi absurdami, nielegalną migracją, przymusem centralizacji i kosztownymi planami Zielonego Ładu. (…) Europa i UE potrzebują głosu rozsądku - teraz ten głos zabrzmi jeszcze donośniej. Gratulacje Premierze” - napisał na X.
Przysłowiowego szampana otworzył też Michał Dworczyk. “To świetna wiadomość dla polskich i europejskich konserwatystów . Stoimy jako Europa przed ogromnymi wyzwaniami, dlatego potrzebujemy teraz silnych liderów” - ocenił europoseł.
Morawiecki pojedzie na zaprzysiężenie Donalda Trumpa
EKR to europejska partia polityczna o orientacji prawicowej. W jej szeregach znajdują się m.in. PiS, Bracia Włosi , czeska Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) i Szwedzcy Demokraci.
Partią partnerską EKR jest także amerykańska Partia Republikańska w związku z czym Mateusz Morawiecki w nowej roli ma się udać na zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych, które zaplanowane zostało na poniedziałek 20 stycznia w Waszyngtonie. Jest to z pewnością bardzo dobra wiadomość dla polskiego polityka, bowiem ten nie ukrywa, że inspiruje się amerykańskim prezydentem elektem.
Było to widoczne m.in. podczas niedawnych dni studyjnych EKR, które odbyły się w Warszawie. Przekonywał wówczas podczas przemówienia, że należy powstrzymać nielegalną imigrację i bronić zarówno granic państw europejskich jak i kontynentu. " Let's Make Europe Great Again (ang. uczyńmy znów Europę wspaniałą - przyp. red.)" - podsumował swój wpis Morawiecki, nawiązując do hasła wyborczego Donalda Trumpa.