Goniec.pl Wiadomości Mama Anastazji wspomniała o pogrzebie córki. "Nie zgadzam się"
Instagram/anastazja_pati, Pixabay/goszka

Mama Anastazji wspomniała o pogrzebie córki. "Nie zgadzam się"

23 czerwca 2023
Autor tekstu: Ada Rymaszewska

Mama zamordowanej na Kos Anastazji cały czas nie może uwierzyć, że znalezione przez wolontariuszy zwłoki należą do jej córki. Kobieta wciąż żyje nadzieją, iż doszło do pomyłki, bo do dziś nikt nie wezwał jej na okazanie ciała. Niezależnie od tego, dopuszcza do siebie najgorsze myśli i fakt, że być może będzie musiała zorganizować pogrzeb ukochanego dziecka. To jednak może nie być takie łatwe z uwagi na prawne uwarunkowania i finanse.

Mama Anastazji żąda okazania zwłok córki

Pani Natalia nadal jest w ciężkim szoku i domaga się, by bez względu na to,  jakim stanie znajduje się ciało znalezione 18 czerwca w rejonie Tigaki, została ona dopuszczona do jego identyfikacji. W przeciwnym razie, jak zdradza, będzie miała poważne wątpliwości, czy zwłoki faktycznie należą do Anastazji .

Jej nawarstwiające się w głowie wątpliwości wyjątkowo potęgują jeszcze ustalenia polskich detektywów, którzy zdradzili “Faktowi”, że w sprawie jest wiele nieścisłości. Chodzi np. o to, że przy 27-latce miano znaleźć telefon firmy Apple, mimo iż jej bliscy twierdzą, że takowego nie posiadała.

Trzęsienie ziemi w "Dzień dobry TVN". Aż pięcioro prowadzących straciło pracę

Rodzina chce sprowadzić ciało 27-latki do Polski

Mama Anastazji , choć ma swoje przemyślenia i wątpliwości, wie, że najpewniej będzie musiała pochować własne dziecko. Aby to było możliwe, chce mieć jednak 100 proc. pewności, że ciało, które przypisuje się 27-latce, jest jej. Jeśli już tak się stanie, planuje wyprawić pogrzeb we Wrocławiu.

Niestety, nadal nie wiadomo, czy tak się stanie, bo pani Natalia usłyszała ze strony ambasady, iż Anastazja może zostać pochowana w Grecji na koszt państwa lub też sprowadzona do kraju, ale za niemały koszt, którym obarczona zostanie rodzina .

- Chciałabym, żeby prokuratura pomogła nam ją sprowadzić. I absolutnie nie zgadzam się na kremację. Chciałabym ją zobaczyć, jakikolwiek by to nie był widok - przekazała w rozmowie z “Faktem”.

Zaginięcie i zabójstwo młodej Polki w Grecji

27-letnia Anastazja zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos . Udała się tam ok. miesiąc temu w celu podjęcia, wraz ze swoim partnerem, pracy w restauracji luksusowego hotelu.

Jej poszukiwania trwały prawie tydzień i zakończyły się odnalezieniem zwłok kobiety około kilometra od domu 32-letniego Banglijczyka, z którym spędzała czas na krótko przed zniknięciem. Mężczyzna przebywa w areszcie i ma postawione trzy zarzuty: uprowadzenia, gwałtu oraz zabójstwa.

Śledztwo w sprawie trwa, bo niewykluczone, że oskarżony mógł mieć wspólników, także zamieszanych w śmierć Polki. Sprawa jest rozwojowa, a wszelkie poszlaki wciąż są badane przez greckie służby.

Źródło: Fakt

Krzysztof Rutkowski zaskoczył rewelacjami ws. zabójstwa Anastazji. Wspomniał o sześciu zatrzymanych
Współlokator zatrzymanego 32-latka z Bangladeszu przerwał milczenie. Widział go z Anastazją
Obserwuj nas w
autor
Ada Rymaszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Wcześniej pracowałam w redakcjach TVN24, Kontakt24 oraz b2-biznes.pl. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, a obecnie studiuję politologię. Interesuję się polityką, lubię być na bieżąco z wydarzeniami z kraju i ze świata.

 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport