Emocje po decyzji Magdy Mołek w "Tańcu z Gwiazdami". Chodzi o jej ostatni taniec
Ogromne emocje tuż przed najnowszym odcinkiem “Tańca z Gwiazdami”. Okazało się, że Magda Mołek postanowiła podjąć zaskakującą decyzję. W komentarzach aż zawrzało. Chodzi o to, z kim znana dziennikarka postanowiła zatańczyć w specjalnym wydaniu programu. Oto szczegóły.
"Taniec z Gwiazdami" wzbudza ogromne emocje
“ Taniec z Gwiazdami ” to jeden z najbardziej lubianych formatów w polskiej telewizji. Z tego powodu widzowie z prawdziwymi wypiekami na twarzy śledzą kolejne poczynania uczestników. A stawka jest naprawdę wysoka. Wygrana para otrzyma bowiem legendarną kryształową kulę o sporą nagrodę pieniężną. Najpierw jednak muszą oni zachwycić swoimi umiejętnościami publiczność i jurorów w składzie: Rafał Maserak, Ewa Kasprzyk, Tomasz Wygoda oraz Iwona Pavlović.
W ostatnim odcinku show atmosfera była naprawdę napięta, a to przez fakt, że odpadły aż dwie pary . Już na samym początku transmisji z show pożegnali się Cezary Trybański i Izabela Skierska. Producenci jednak na tym nie poprzestali i pod koniec odcinka głosami widzów wyeliminowali również Grażynę Szapołowską i Jana Klimenta. Z tego powodu w stawce pozostały następujące pary:
- Para nr 1: Blanka i Mieszko Masłowski
- Para nr 3: Magda Mołek i Michał Bartkiewicz
- Para nr 5: Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke
- Para nr 6: Tomasz Wolny i Daria Syta
- Para nr 8: Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska
- Para nr 9: Magdalena Narożna i Piotr Musiałkowski
- Para nr 10: Michał Barczak i Magda Tarnowska
- Para nr 11: Ola Filipek i Wojciech Kucina
- Para nr 12: Adrianna Borek i Albert Kosiński
Tuż przed kolejnym odcinkiem tanecznego show media obiegła szokująca informacja na temat kontrowersji, które powstały wokół Magdy Mołek. Wszystko ze względu na nietypową decyzję dziennikarki. W sieci aż zawrzało. O co dokładnie chodzi? Prezentujemy szczegóły.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Media rozpisują się o "romansie" tej pary
Warto wspomnieć, że sporo emocji wywołuje także udział Agnieszki Kaczorowskiej i Filipa Gurłacza w show. Wszystko ze względu na pojawiające się spekulacje dotyczące ich relacji . W specjalnym wywiadzie dla stacji RMF FM tancerka postanowiła opowiedzieć o wyzwaniach, jakie stawia program, w tym m.in. o wzbierającej fali plotek. Zdradziła, że na szczęści e zdążyła przygotować Filipa na duże zainteresowanie mediów.
Myśmy gadali od razu, jak zaczęliśmy ze sobą tańczyć. Ja mu powiedziałam wprost i szczerze: "Słuchaj, zaczynasz tańczyć ze mną, ja jestem na takim, a nie innym etapie życia, dzieją się takie, a nie inne rzeczy i są. Jestem osobą też publiczną i medialną, i będą gadać. Na bank. Musisz być na to gotowy. Pogadaj z Gosią - tłumaczyła tancerka.
ZOBACZ: Chylińska powiedziała jej kilka słów, po czym polały się łzy. Rozpaczliwe sceny w “Mam Talent”
Co ciekawe, Kaczorowska miała okazję również poznać ukochaną swojego tanecznego partnera . Jak podkreśla, relacje między nimi są dobre, a sprawa dla obu stron jest jasna. Z tego powodu nie przejmują się oni doniesieniami medialnymi.
Ja też się z Gosią poznałam i z dzieciakami i myślę, że sprawa jest po prostu taka prywatnie jasna i klarowna dla nas wszystkich. A to, co będą pisać media i co ludzie będą gadać, to już ich - przyznała.
Teraz jednak lawina kontrowersji dotknęła inną uczestniczkę show . Mowa o Magdzie Mołek, która zdaniem części internautów podjęła mocno niezrozumiałą decyzję. O co dokładnie chodzi? Przedstawiamy szczegóły.
Przed widzami niezwykłe widowisko
Nadchodząca transmisja szykuje się dla widzów wyjątkowo emocjonująco . To za sprawą faktu, że tym razem głównym motywem odcinka będą najbliżsi gwiazd. Z tego powodu uczestnicy zaprezentują się na parkiecie w towarzystwie swoich bliskich. Większość z nich zaprosi do tańca oczywiście swoje drugie połówki oraz osoby z rodziny . Nie wszyscy jednak zdecydowali się na taki kroki. Wśród nich jest właśnie Magda Mołek .
Okazało się bowiem, że prezenterka postanowiła zaprosić do wspólnego tańca swoją dobrą przyjaciółkę, Urszulę Chincz. Przypomnijmy, że kobieta jest znana internautom jako “Ula Pedantula”, a czasami gościnie występuje na antenie “Dzień dobry TVN”. Decyzja ta wzbudziła kontrowersje wśród internautów, część z nich w niewybrednych słowach postanowiła skomentować zachowanie Mołek. Niestety nie zabrakło także hejtu wobec dziennikarki.
- No i znów Królowa Lodu się ustawiła. Ale że Ulka da się tak wykorzystać, żeby promować Kołek, to nie podejrzewałem,
- Ale się Kołek tłumaczy z tego, że wstydzi się rodziny,
- Zaprosiłabyś chociaż mamę,
- A jeszcze teraz wykorzystują Ulę żeby zdobyła dla niej głosy i przepchała ją dalej - możemy przeczytać w mediach społecznościowych programu.


