Kupiła kapustę kiszoną, cebulę i pieczarki. Gdy spojrzała na paragon zaniemówiła, cena zwala z nóg
Jedna z mieszkanek Grudziądza postanowiła wybrać się na przedświąteczne zakupy. Gdy zobaczyła otrzymany paragon dosłownie zaniemówiła. Wywołał on u niej niemałe zmieszanie, tym bardziej, że nie były to hurtowe ilości. Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne święta mają być jednymi z najdroższych w tym wieku.
82 zł za kapustę, pieczarki i cebulę. Świąteczny paragon strachu
Wydawać by się mogło, iż inflacja na poziomie 17,5% przyzwyczaiła już oczy niejednego zakupowicza do oszałamiających cen, które zmieniają się w błyskawicznym tempie. Obecna sytuacja spowodowała nawet, iż konsumenci i producenci przystąpili do rywalizacji kto kogo przechytrzy. Kiedy ci pierwsi wybierają najtańsze produkty, to drudzy decydują się na mniejszą gramaturę . A wszystko w ramach panującej drożyzny.
I choć Mateusz Morawiecki zapewnia, iż zerowe stawki wat na żywność zostaną utrzymane za wszelką cenę, to nowe oblicze tarczy antyinflacyjnej najprawdopodobniej nie obejmie niestety swym błogosławieństwem gazu ziemnego, paliwa oraz nawozów, co sprawi, iż finalnie ceny żywności i tak wzrosną.
To jednak czeka obywateli dopiero w przyszłym roku. Na razie większość kupujących troszczy się o najbliższe dwa tygodnie, które związane są ze Świętami Bożego Narodzenia. Choć szalejąca drożyzna zmusza Polaków do coraz skromniejszych zakupów, to okres przedświąteczny sprawia, iż mimo szczuplejszego portfela, obywatele decydują się na większe wydatki.
Przekonała się o tym pani Katarzyna z Grudziądza, która przystępując do świątecznego rozgardiaszu postanowiła udać się na zakupy. Lista nie była długa, bowiem zawierała niezbędne składniki na pyszne krokiety: kapustę, pieczarki i cebulę. I choć Pani Katarzyna była przygotowana na wysokie ceny, to paragon na kwotę 82,04 zł wzbudził u niej ogromne zaskoczenie.
- Jestem w szoku - mówiła w rozmowie z "Faktem" pani Katarzyna, która zwracała uwagę, iż rzeczywiście zrobiła spore zakupy, jednak cena pieczarek była w jej odczuciu zdumiewająca.
Świąteczna drożyzna w sklepach
Gazeta postanowiła przyjrzeć się zakupom jakie dokonała pani Katarzyna. Co prawda kobieta zakupiła łącznie 7 kg kapusty ( 5kg kapusty kiszonej i 3 kg kapusty polskiej), lecz nie są to niezliczone wartości hurtowe. Za pierwszą zapłaciła 44 zł (8,80 zł/kg), za drugą zaś 4,91 zł (1,60 zł/kg). Na rachunku znalazło się jeszcze 480 g cebuli na kwotę 1,31 zł oraz wspominane pieczarki (1,9 kg), za które przyszło zapłacić pani Katarzynie 31,82 zł (16,30 zł/kg). To wszystko sprawia, iż rachunek nie chce wyjść inaczej i wskazuje nieubłagane 82,04 zł.
- Doliczmy do tego 16 zł za litr oleju rzepakowego i 160 zł za ryby. Jedno wyjście po zakupy i wróciłam do domu biedniejsza o niemal 260 zł - komentowała dla gazety pani Katarzyna.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Kto jest drugą z zatrzymanych osób?
-
"To lex Nowak". Tajemnicza poprawka pomoże rektorowi utrzymać władzę?
-
Białoruskie czołgi w pobliżu granic z Polską i Litwą. "Nagła kontrola gotowości bojowej"
Źródło: fakt.pl